Zabił żonę. Byłemu dziennikarzowi z Podhala grozi dożywocie

Związany przez kilka lat z Podhalem dziennikarz sportowy Paweł W. odpowie za zabójstwo - pochodzącej z Orawy - żony. Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie morderstwa w Niepołomicach i skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 51-letniemu mężczyźnie.
Do tragedii doszło pod koniec października ub.r. w Niepołomicach.

Na Podhalu Paweł W. był dziennikarzem sportowym lokalnej gazety. Wcześniej pracował m.in. jako rzecznik Legii Warszawa.

Jak informowała małopolska policja, 50-letni wówczas mężczyzna sam zadzwonił na policję i powiedział, że zabił żonę. W domu znaleziono zwłoki 30-letniej kobiety z licznymi ranami zadanymi ostrym narzędziem. Mężczyzna był trzeźwy, przewieziono go na przesłuchanie, podczas którego wyjaśnił, że nie miał zamiaru zabójstwa i motywem jego działania była zazdrość.

Prokuratura oskarżyła Pawła W., że działając z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia swojej żony, stosował wobec niej przemoc fizyczną i zadawał po całym ciele ciosy nożem i twardym narzędziem. W wyniku kilkunastu ran - w tym twarzy, szyi i klatki piersiowej, kobieta zmarła z wykrwawienia.

W chwili zabójstwa w domu znajdowało się siedmiomiesięczne dziecko, które zostało oddane pod opiekę dziadków. Pod ich opiekę trafiła także 9-letnia dziewczynka, przebywająca w czasie tragedii w szkole.

Pawłowi W. który pracował kiedyś m.in. jako dziennikarz i rzecznik prasowy jednego z klubów sportowych, grozi kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat lub dożywotniego pozbawienia wolności.

PAP, opr. s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.07.2018 19:19