Pirotechnicy nadal pracują w Bańskiej Niżnej

Do Bańskiej Niżnej przyjechał dziś zespół minersko-pirotechniczny z Krakowa. Przez ostatnie godziny jego członkowie szukali materiałów wybuchowych w domu rodzinnym 40-latka, który w nocy popełnił samobójstwo wysadzając się w powietrze. Jak informuje rzecznik nowotarskiej policji, w budynku znaleziono substancje niebezpieczne i niewiadomego pochodzenia.
Policja nie informuje jednak, co to są za substancje lub materiały i czy mogły one posłużyć do wykonania domowej bomby. Wszystko wskazuje na to, że 40-latek sam stworzył ładunek wybuchowy, który zdetonował w nocy na łące za domem w samobójczym akcie. Dopiero badania wykażą, co tam naprawdę miał w domu i do czego mu to posłużyło.

Przypomnijmy, iż wybuch nastąpił około godz. 1.30 w nocy. Był silny, bo w nieodległych domach wybiło szyby. Ciało 40-latka rozsadziło na strzępy. Jego kawałki znaleziono w odległości nawet 200 metrów o miejsca wybuchu.

Na miejscu wciąż są policjanci. Ulica Topory była przez kilka godzin całkowicie zamknięta.

r/ zdj. Michał Adamowski

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.10.2018 20:34