Debaty nie będzie - kandydaci w wyborczym wirze
W Rabce-Zdroju trwa kampania przed drugą turą wyborów na burmistrza. Leszek Świder i Rafał Hajdyła organizują spotkania z wyborcami, choć każdy ma na nie inny pomysł.
Świder rozmawia o problemach Rabki-Zdroju z zaproszonymi gośćmi. W sobotę o przyszłości rabczańskiego szpitala mówił na spotkaniu wyborczym w restauracji Zdrojowa z dyrektorem nowotarskiego szpitala i radnym wojewódzkim Markiem Wierzbą. Dziś do Rabki-Zdroju, na spotkanie poświęcone problemom zanieczyszczenia powietrza, zaprosił Grzegorza Horwacika, szef Wydziału Ochrony Powietrza Urzędu Miasta i Gminy w Skawinie, który ma opowiedzieć o programach, jakie to miasto wdrożyło na swoim terenie w celu poprawy powietrza.
Rafała Hajdyła organizuje spotkania wyborcze, które mają charakter otwartych dyskusji. Pojawia się na nich wiele pytań ze strony mieszkańców, na które kandydat stara się odpowiedzieć, prezentując również swój program wyborczy. Hajdyła zaproponował też Świdrowi publiczną debatę, ale nie otrzymał pozytywnej odpowiedzi.
Na spotkaniach wyborczych kandydaci nie krytykują się wzajemnie. Nabierają one jednak rumieńców, gdy pojawia się na nich burmistrz Ewa Przybyło. Na spotkaniu u Leszka Świdra odchodząca burmistrz polemizowała z Markiem Wierzba na temat rozwiązań dotyczących szpitala w Rabce-Zdroju, powiedziała jednak, że zagłosuje w drugiej turze na Leszka Świdra, choć nie zamierza z nim współpracować. O wiele ostrzej było na spotkaniu u Rafała Hajdyły, z którym burmistrz toczyła spór przez ostatnie cztery lata na sesjach Rady Miejskiej. Ewa Przybyło wytknęła mu, że krytykuje wysokie zarobki prezes szpitala (Hajdyła mówił, że zarabia ponad 200 tys. zł rocznie), a sam zarabia 150 tys. zł w Starostwie Powiatowym w Suchej Beskidzkiej, jako naczelnik wydziału. - W Suchej Beskidzkiej mam szacunek, wysokie wynagrodzenie i osiągnięcia. A w Rabce zadłużony szpital, problemy i mniejsze zarobki. Ale mimo to chciałbym tę moją skuteczność przełożyć na pracę w Rabce - odpowiedział kandydat.
r/