Kierowcy błądzą na Zaborni

Kierowcy skarżą się na niejasne oznakowanie na odcinku S7 w rejonie Rabki-Zaborni. Od wczoraj ruch w obu kierunkach prowadzi nowo wybudowaną drogę. Jednak kierowcy ciężarówek i samochodów dostawczych, którzy pokonują trasę Chyżne - Kraków, mylą zjazdy i wjeżdżają na Zabornię.
Zabornia została tymczasem zamknięta dla ruchu tranzytowego, więc kierowcy okrążają kapliczkę i z powrotem wracają na S7. Niektórzy, mimo znaku ograniczającego tonaż, jadą z naczepami w kierunku Rabki-Zdroju.

Przypomnijmy, iż wczoraj kierowcy, który jadą od strony Zakopanego do Krakowa, nie muszą już wjeżdżać na Zabornię. Teraz już od początku starego wiaduktu w Chabówce włączają się do nowo wybudowanej drogi S7 i jadą nią aż na Zbójecką Górę. Do tej pory kierowcy musieli kluczyć przez Zabornię.

Zmiany te oznaczają, że ruch tranzytowy przez Zabornię został niemal całkowicie zamknięty. Teraz od wiaduktu w Chabówce aż na Zbójecką Górę jeździmy nowo wybudowaną S7. Na Zabornię prowadzi wciąż zjazd z drogi S7, tak że wszyscy mieszkańcy mogą dojechać do swoich domów.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 31.10.2018 12:23