Protest i blokada zakopianki w Białym Dunajcu. Mieszkańcy domagają się bezpiecznych chodników

W Białym Dunajcu trwa protest. Kilkudziesięciu mieszkańców miejscowości domaga się budowy szerokich chodników w rejonie nowo budowanego mostu na zakopiance i bezpiecznego wyjazdu na zakopiankę z ul. Generała Galicy. Policja negocjuje z protestującymi, żeby odblokowali zakopiankę.
Najpierw spotkali się oni w urzędzie z wójtem gminy Andrzejem Jackiem Nowakiem. Otrzymali zapewnienie, że gmina będzie w tej sprawie interweniować w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie. Mieszkańcy chcą jednak konkretów i szybkich rozwiązań. Wójt tłumaczy, że w zakresie prac zaplanowanych przy budowie mostu nie są ujęte postulaty mieszkańców

- Nie na wszystko jest dziś dokumentacja - mówił, dodając, że do budowy szerokich chodników, a także bezpiecznego wyjazdu, czego domagają się mieszkańcy, potrzebne jest uregulowanie własności terenu, projekt i pozwolenie na budowę. - Będziemy jednak robić wszystko, by te chodniki powstały jak najszybciej. Liczymy też na wsparcie mieszkańców przy regulacji drogi - dodał.



Obecni na miejscu mieszkańcy zadeklarowali, że sami wykupią brakujący fragment działki, konieczny do budowy szerokiego chodnika i wyjazdu na zakopiankę. I sami go wybudują. Wójt zapewnił jednak, że prace będą finansowane z budżetu gminy i przestrzegał, że do tego typu prac potrzebne są pozwolenia.



W tle sporu jest sprawa właścicielki gruntu, która zdaniem mieszkańców zajęła teren publiczny, co uniemożliwia poszerzenie drogi.

Z urzędu gminy protest przeniósł się w rejon mostu. Mieszkańcy blokują wyjazd z ul. Generała Galicy i częściowo zakopiankę.

O ten wyjazd chodzi mieszkańcom:


r/ zdj. Marcin Szkodziński

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.11.2018 12:16