Próba drobnego oszustwa w markecie w Nowym Targu skończyła się interwencją policji

Saszetka nie miała ceny. Odkleili więc cenę z innej, tylko mniejszej i bardzo podobnej, oczywiście o wiele niższą. Ale drobne oszustwo na 12 zł wyszło na jaw. 27-letnia mieszkanka gminy Szczawnica i 32-letni mieszkaniec gminy Czarny Dunajec poniosą odpowiedzialność karną.
Wczoraj około godziny 10.00 policjanci dostali informację od ochroniarza jednego z marketów na terenie Nowego Targu o ujęciu sprawców oszustwa. Po przyjeździe na miejsce policjanci zastali ochroniarza wraz z 27-letnią mieszkanką gminy Szczawnica i 32-letnim mieszkańcem gminy Czarny Dunajec. Jak się okazało, w trakcie robienia zakupów kobiecie spodobała się czarna saszetka, która nie miała widocznej ceny. W koszu z towarem znajdowała się mniejsza, jednak bardzo podobna saszetka do tej wybranej przez 27-latkę. Niewiele myśląc mężczyzna zerwał cenę z tej mniejszej, podał ją kobiecie, która nakleiła ją na swojej wybranej saszetce. Jak gdyby nigdy nic kontynuowali zakupy, a następnie zapłacili za towar.

Przy wyjściu zostali zatrzymani przez ochroniarza, który o całej sytuacji powiadomił policję. Gdyby para dokładniej obejrzała towar zorientowałaby się, że cena znajdowała się w środku saszetki. Różnica wynosiła niecałe 12 złotych, które musieli dopłacić. Jednak nie zwalnia to pary z odpowiedzialności karnej. Oboje zostali zatrzymani w nowotarskiej komendzie, gdzie usłyszeli zarzuty. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, a w przypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.

Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 05.03.2019 14:26