Nowy właściciel Polskich Kolei Linowych w Zakopanem: "Gruntowna modernizacja kolei na Goryczkowej jest już niemal pewna"
Polski Fundusz Rozwoju, który w imieniu rządu odkupił z prywatnych rąk Polskie Koleje Linowe w Zakopanem, poinformował o planowanych inwestycjach w Tatrach. Pierwszą z nich będzie modernizacja kolei na Goryczkowej.
- Jesteśmy gotowi finansować inwestycje w kwocie kilkuset milionów złotych. Jedna z inwestycji, jakie są już niemal pewne, to gruntowna modernizacja kolei na Goryczkowej - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Dodał, że PKL będzie walczyć również o zgodę na sztuczne dośnieżanie tras w Kotle Goryczkowym, podkreślając, że w tej sprawie "nie będziemy kierować się tylko czystym biznesem, kalkulacją zysków, ale głównie interesem narodowym".
Prezes przedstawił też dalsze plany inwestycyjne. - Uruchomienie Gubałówki, budowa platformy widokowej na Kasprowych Wierchu, a także budowa wieży widokowej i innych atrakcji na Butorowym Wierchu w Kościelisku. Do wszystkiego tego potrzebujemy jednak zgód gmin czy Tatrzańskiego Parku Narodowego, porozumienia z właścicielami gruntów oraz odpowiednich zapisów w Planach Zagospodarowania Przestrzennego - zaznaczył.
Polskie Koleje Linowe w Zakopanem zostały sprzedane we wrześniu 2014 roku spółce Polskie Koleje Górskie. Transakcję sfinansował fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners, partner inwestycyjny spółki PKG, który stał się właścicielem polskich kolei górskich. Koszt zakupu wyniósł 215 milionów złotych. Prawo i Sprawiedliwość spełniło obietnicę wyborczą i odkupiły PKL. Transakcja została ogłoszona jesienią ub. roku przez premiera Mateusza Morawickiego. Na początku tego roku transakcja została sfinalizowana, a koleje, do których należą m.in. kolejki na Kasprowy Wierch czy Gubałówkę, z powrotem wróciły w państwowy zarząd.
r/, źródło: Dziennik Polski, PAP