Władze uzdrowiska chcą ratować zadłużony szpital

Do czerwca Rada Nadzorcza Szpitala Miejskiego w Rabce-Zdroju ma przygotować raport na jego temat i wskazać kierunku rozwoju lecznicy, która z roku na rok się zadłuża. Władze miasta szukają rozwiązań, jak poprawić sytuację placówki.
Nowemu burmistrzowi Leszkowi Świdrowi trudno znaleźć porozumienie z obecną prezes szpitala Małgorzatą Skwarek. Burmistrz zwrócił się do niej o przygotowanie programu naprawczego, jednak dokument, który otrzymał, nie zadowolił go. Stara rada nadzorcza przyjęła program, a wtedy burmistrz powołał nową (poprzednia RN była związana z poprzednią burmistrz Ewą Przybyło), a nowa odrzuciła propozycje przygotowane przez prezes Skwarek. Nowego programu prezes Skwarek nie planuje przygotować, bo jej zdaniem, wszystko jest możliwe do zrobienia, zaproponowała w pierwszej wersji.

W środę w Urzędzie Miejskim w Rabce-Zdroju odbyło się spotkanie na temat sytuacji finansowej placówki. Na zlecenie miasta powstał audyt. Został jednak skrytykowany przez radnych, jako zbyt ogólnikowy. Zabrakło też wskazówek, co robić, żeby zmniejszyć zadłużenie placówki, które przekroczyło 5 mln zł.

Radni zżymają się, że szpital wyciąga rękę do samorządu po kolejne pożyczki, nie ma pieniędzy na spłatę poprzednich, natomiast kierownictwo placówki nie przedstawia realnego programu naprawczego, który pomógłby placówce wyjść z długów. Była burmistrz Ewa Przybyło, która mówiła, że zabiera głos jako pacjentka i mieszkanka miasta, kilkakrotnie podkreślała, że miasto dopłaca 7 mln zł do oświaty, 1,5 mln zł do opieki społecznej, więc ma nadzieję, że dopłaci milion złotych do służby zdrowia, bo zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze.

Zdaniem prezes Małgorzaty Skwarek sytuacja nie jest dramatyczna. Szpital ma podpisany z Narodowym Funduszem Zdrowia kontrakt na cztery lata, więc jego sytuacja jest stabilna. Zdaniem prezes, szpital musi być finansowany przez właściciela, czyli miasto, żeby funkcjonować i żaden program naprawczy nie przyniesie diametralnych zmian, poprawiających sytuację finansową szpitala.

Nowy wiceprzewodniczący rady nadzorczej Witold Latusek skrytykował kierownictwo placówki, zarzucając prezes Skwarek brak inicjatywy. Jego zdaniem, zarząd szpitala powinien przygotować odpowiedni program naprawczy i szukać rozwiązań, które by pozwolił wyciągnąć placówkę z długów. - W ciągu najbliższych miesięcy musimy przyjąć jakieś kierunki działania - mówił.

Największym problemem, według obecnych władz, jest brak szczegółowej wiedzy na temat kondycji finansowej szpitala. Audyt przyniósł jedynie ogólne informacje a ten temat. W szczegóły zamierzają się wgryźć członkowie rady nadzorczej, którzy poprosili radnych o czas do czerwca na przygotowanie raportu na temat szpitala i kierunków działania.

Nie wiadomo, czy w tej sytuacji obecna prezes zachowa swoje stanowisko.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.03.2019 14:51