Przebudowa ul. Szaflarskiej nie może ruszyć. Powiat czeka na podpis ministra i obiecaną dotację

NOWY TARG. Od miesiąca powiat nie może wybrać firmy do przebudowy ulicy Szaflarskiej. Oferty są na stole, powiat jest gotowy zlecić prace, ale wciąż czeka na podpisanie umowy o dotację z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Bez niej nie może rozpocząć inwestycji.
Kilkumilionowa dotacja jest niezbędna, żeby zrealizować inwestycję. I choć wniosek powiatu na przebudowę ulicy Szaflarskiej trafił na pierwsze miejsce rankingu, jego wyniki musi jeszcze zatwierdzić ministerstwo. Trwa to już jednak od początku tego roku i wciąż nie wiadomo, kiedy to się skończy. Starosta Krzysztof Faber obawia się sytuacji, że dotacja przyjdzie za późno i trzeba ją będzie oddać, bo żadna z firm nie podejmie się przebudowy drogi w obowiązujących terminach, mając na to tylko kilka miesięcy. A wtedy i dotacja, i inwestycja - przepadną.

- Czekamy - mówi starosta Faber.

11 marca otwarto oferty od firm, które chcą przebudować ulicę Szaflarską. Oferty wahają się od 6,9 do 7,8 miliona złotych. Najkorzystniejszą finansowo ofertę złożyło Podhalańskie Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe z Nowego Targum, które ma największą szansę na otrzymanie zlecenia.

Planowana przebudowa obejmie 1 kilometr górnego odcinka ulicy Szaflarskiej, od skrzyżowania z Al. Solidarności do zakopianki. Roboty obejmują m.in. wymianę nawierzchni, poszerzenie drogi, budowę trzech pasów, obustronnych chodników i ścieżki rowerowej. Termin zakończenia prac to koniec października tego roku.

Inwestycję współfinansują Starostwo Powiatowe w Nowym Targu i Urząd Miasta.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 10.04.2019 19:04