Policyjny pościg za złodziejem w Szaflarach

Nowotarscy policjanci po pościgu zatrzymali 48-letniego mężczyznę. Okazało się, że jest poszukiwany, a na swoim sumieniu ma wiele kradzieży.
W poniedziałek tj. 27 maja br. wieczorem w Szaflarach policjanci zauważyli samochód seat, który jechał bez włączonych świateł. Kiedy dali sygnał kierowcy do zatrzymania się, ten przyspieszył i pojechał dalej. Mundurowi natychmiast podjęli pościg za uciekinierem. Podczas ucieczki kierowca seata nie reagował na polecenia zatrzymania, po czym wjechał na polną drogę, gdzie został zatrzymany. Szybko wyjaśnił się powód ucieczki 48-latka. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania i był poszukiwany celem doprowadzenia do zakładu karnego celem odbycia zaległej odsiadki. Zatrzymany nie posiadał stałego miejsca zamieszkania, a w ostatnim czasie ukrywał się.

Jak się później okazało, 48-latek na swoim sumieniu ma wiele kradzieży na terenie Nowego Targu i Rabki-Zdrój. Tylko w okresie ostatnich dwóch miesięcy ukradł ze sklepów m.in. myjkę ciśnieniową, laser liniowy, dalmierz laserowy i różne narzędzia. Dwukrotnie nie zapłacił też za zatankowane paliwo. Łączna wartość skradzionego mienia to ponad 7 tys. złotych. Dodatkowo w okresie ostatnich sześciu miesięcy ukradł pięć akumulatorów, dwie felgi aluminiowe, odzież, alkohol, klucz pneumatyczny i głośniki. Łączna wartość wówczas skradzionych rzeczy to ponad 6 tys. złotych.

Wczoraj usłyszał zarzuty kradzieży i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Następnie zostanie przewieziony do zakładu karnego, gdzie za kratkami spędzi następnych kilka lat. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kradzież grozi mu dodatkowa kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 29.05.2019 15:02