Prokuratura bada wypadek na lotnisku. "Nie ma podstaw sądzić, że to pilot dopuścił się przestępstwa"

Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu wszczęła śledztwo w sprawie sobotniego wypadku na lotnisku. Tego dnia po południu pod lądujący szybowiec wjechał motocyklista na crossie. W wyniku zderzenia 21-latek z gminy Nowy Targ zmarł wskutek odniesionych obrażeń. Pilotowi i pasażerowi szybowca nic się nie stało.
Prokurator rejonowy Józef Palenik mówi, że ze wstępnych ustaleń wynika, że pilot szybowca nie zawinił - nie mógł nic zrobić. Szybowiec nie ma silnika, ani możliwości, żeby w momencie lądowania poderwać go w górę lub nagle ominąć przeszkodę. To motocyklista był w miejscu, w którym nie powinien był być. - Nie ma podstaw sądzić, że to pilot dopuścił się przestępstwa - mówi prokurator rejonowy.

Na zlecenie prokuratury badany będzie m.in. stan techniczny szybowca, a także dostępność lotniska dla osób postronnych. Jak dodaje prokurator Palenik, jest film z momentu wypadku, który prokuratura będzie analizować. O wypadku została powiadomiona Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Jak informuje nowotarska policja, do zdarzenia doszło około godz. 16.00. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący motocyklem crossowym marki KTM 21-latek wjechał pod lądujący szybowiec. Mieszkaniec gminy Nowy Targ, pomimo udzielonej pomocy i reanimacji zmarł. Pilotowi udało się bezpiecznie wylądować. Zarówno jemu oraz pasażerowi szybowca nic się nie stało. Za 21-latkiem przez płytę lotniska jechał również na motocyklu crossowym jego kolega, który był świadkiem wypadku. Szybowiec należał do Aeroklubu Nowy Targ. Pilot był trzeźwy i posiadał aktualną licencję.

r/ KPP Nowy Targ

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 10.06.2019 16:28