Policja podała szczegóły wypadku na Gubałówce z udziałem 7-latki i konia

7-letnia turystka z województwa mazowieckiego, którą wczoraj na Gubałówce kopnął koń, ma złamany obojczyk, rany twarzy i ciała. Dziecko przebywa obecnie w zakopiańskim szpitalu.
Zakopiańska policja podała dziś szczegóły wypadku. - Koń, który prowadzony był przez 46-letniego mężczyznę podczas nawracania kopnął nagle dziewczynkę w twarz oraz jej ojca - relacjonuje oficer prasowy KPP w Zakopanem asp.szt. Roman Wieczorek. - Rodzina przyjechała na wypoczynek z województwa mazowieckiego i tego dnia spacerowali razem po Gubałówce. Mężczyzna prowadzący za uprząż konia wykonywał właśnie usługę odpłatnej przejażdżki konnej po deptaku. Nie wiadomo jeszcze z jakiego powodu koń tak się zachował. Czy został czymś spłoszony, czy też ktoś zaczepiał to zwierzę. Efektem kopnięcia są znaczne obrażenia dziecka skutkujące złamaniem obojczyka, ranami twarzy i ciała. Dziecko obecnie przebywa w zakopiańskim szpitalu.



Jak ustaliła policja, mężczyzna, który opiekował się koniem, był po użyciu alkoholu t- miał 0.23 promila. 46-latek został zwolniony natomiast policjanci ustalili, że działalność gospodarcza została oficjalnie zgłoszona i posiada stosowne ubezpieczenie. - Jeszcze dzisiaj zostanie wszczęte dochodzenie, które ma za zadanie wyjaśnić okoliczności tego wypadku. Wstępnie zakwalifikowaliśmy to zdarzenie jako wypadek za co może grozić 46-latkowi do 3 lat w więzieniu. Jeżeli jednak obrażenia dziecka okażą się poważne i biegli wydadzą stosowną opinię wówczas kara może wynieść od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Czynności policyjne w toku - informuje rzecznik.

oprac. r/ KPP Zakopane

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.07.2019 12:39