Stylchyn do zabudowy, ale regionalnej

Na ostatniej sesji Rada Gminy Czorsztyn wprowadziła nowe zapisy do planu zagospodarowania przestrzennego. Mają one sprawić, że inwestorzy, którzy chcą budować domy czy pensjonaty na atrakcyjnym turystycznie półwyspie Stylchyn, muszą się stosować do tradycji budowlanych regionu.
Na ostatniej nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Czorsztyn radni jednogłośnie uchwalili zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. – Państwo macie tylko jeden półwysep Stylchyn i tylko jedno takie miejsce, które jest szczególnie ważne dla tożsamości tej miejscowości, dla krajobrazu kulturowego gminy i biorąc pod uwagę to, że deweloperzy w tej chwili mają bardzo różne pomysły, należy walczyć o ten teren, dlatego, że raz zniszczony krajobraz, już się nie naprawi – argumentowała projektant planu.

Zmiany w planie mają na celu dostosowanie architektury budynków do tradycji budowlanych regionu. Wcześniejsze ustalenia były ogólne i dawały zbyt duże możliwości inwestorom. W planie nie zmieniono podstawowych parametrów zabudowy, czyli na przykład powierzchni i wysokości. Nie zmieniono również przeznaczenia terenu.

– Uszczegóławia się wyłącznie zasady kształtowania architektury, dotyczące długości elewacji, kąta nachylenia połaci dachowych i detalu architektonicznego. Te zapisy mają na celu ograniczenie powstawania na tym terenie obiektów o bardzo długich elewacjach – poinformowała projektant.

Celem zmian planu jest ograniczenie wpływu przyszłych inwestycji na środowisko i na krajobraz. Projekt został publicznie udostępniony i na tym etapie wpłynęła jedna uwaga od właściciela terenu, który zakwestionował zapisy planu w części dotyczącej ograniczeń, co do długości elewacji i konta nachylenia połaci dachowych, motywując swoją uwagę tym, że poniósł koszty na opracowanie dokumentacji projektowych.

– To jest tylko dokumentacja projektowa, która nie ma pozwolenia na budowę. My nie zmieniamy w planie przeznaczenia terenu, jak również podstawowych zasad jego zagospodarowania. Deweloper może w dalszym ciągu w tym terenie wykonać obiekt o funkcji, jaką zamierzał. (…) Jednak musi dostosować architekturę budynku do lokalnych tradycji budowlanych – skwitowała.

Przypomnijmy, że na początku tego roku władze gminy sprzeciwiały się budowie przez prywatnego inwestora gigantycznego pensjonatu-apartamentowca na półwyspie Stylchyn. Stwierdzono, że obiekt będzie przypominał ścianę, która w żaden sposób nie będzie nawiązywać do lokalnej architektury. Uchwalone zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego mogą zmusić inwestora do wprowadzenia poprawek.

ao/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 09.08.2019 16:06