Początek roku szkolnego to dobra okazja do przypomnienia, jak uczniowie szkół średnich mogą doskonalić swoje umiejętności zawodowe w czasie praktyk zagranicznych. Przed grupą 16 uczniów Zespołu Szkół nr 1 im. W. Orkana w Nowym Targu zakwalifikowanych do udziału w programie praktyk zagranicznych swoje gościnne podwoje otworzył Bristol w Wielkiej Brytanii.
To miasto w południowo-zachodniej Anglii stało się domem na miesiąc dla informatyków i grafików z klas III TI i III TGI biorących udział w projekcie p.t. „Ponadnarodowa mobilność uczniów i absolwentów oraz kadry kształcenia zawodowego” realizowanym ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w Programie Operacyjnym Wiedza Edukacja Rozwój na zasadach Programu Erasmus+.
Projekt opracowany i wykonany przez ZS1 p.t. „Praktyka czyni mistrza” zakłada przede wszystkim doskonalenie umiejętności zawodowych i językowych. Pobyt w dużym (prawie półmilionowym), nowoczesnym (ale z historycznymi tradycjami) mieście był ku temu znakomitą okazją. Tym bardziej, że tegoroczne praktyki w Wielkiej Brytanii cechowały się bardzo dużą różnorodnością firm. Oczywistością w tym zestawie były przedsiębiorstwa zajmujące się serwisowaniem i sprzedażą sprzętu komputerowego, ale wśród nich znalazły się agencja nieruchomości, firma sprzątająca, oferująca prywatne biurko / przestrzeń roboczą do pracy zdalnej, czy specjalizująca się w branży „ślubnej” (m.in. zajmująca się sprzedażą pudełek zaręczynowych, które mają w środku kamerkę, nagrywającą reakcję partnera/partnerki). Lista czynności zleconych praktykantom, można śmiało powiedzieć, była imponująca: administrowanie siecią, obsługa części programów Adobe: Photoshop oraz Illustrator, przetwarzanie grafiki rastrowej i wektorowej, przygotowywanie i wykonywanie stron internetowych, zapoznawanie się z builderami stron internetowych, zapoznawanie się z działalnością marketingową, wykonywanie animacji reklamowych, przygotowywanie ilustracji i banerów reklamowych, wykonywanie zdjęć do potrzeb reklamowych, prowadzenie bloga i social media na tematy związane stricte z profilem przedsiębiorstwa, aktualizacja strony internetowej, budowa nowych komputerów i stacji roboczych, diagnoza usterek w komputerach i laptopach oraz ich naprawa, czy też wymiana podzespołów w komputerach, odzyskiwanie danych... Myślicie, że praktykanci czymkolwiek się zrażali? Absolutnie nie, bo swoje zaangażowanie, gotowość do uczenia się, punktualność, rzetelność mogli połączyć z przyjaznym otoczeniem pracowniczym i chęcią komunikowania się w języku angielskim. Stworzono im bardzo dogodny klimat, sprzyjający pogłębianiu wiedzy marketingowej oraz nabywaniu nowych wiadomości i taktyk z perspektywy przedsiębiorcy. Nie zniechęcały do pracy nawet przypadki naprawy sprzętu, który rocznikowo był starszy niż praktykanci.