Są zarzuty za tragiczny wypadek na ul. Św. Anny (aktualizacja)

NOWY TARG. Zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, usłyszał 19-letni kierowca seata, który w sobotę wieczorem śmiertelnie potrącił na ul. Św. Anny 47-letnią kobietę.
Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, uznała, że młodociany kierowca nie zachował ostrożności. Faktem jest jednak, jak mówi zastępca prokuratora Krzysztof Bryniarski, że warunki na drodze były trudne, padał deszcz i był mrok.

Okoliczności wypadku nie są do końca jasne. Policja i prokuratura znają, jak na razie, tylko wersję kierowcy i pasażera. Innych świadków zdarzenia nie ma. Nie ma też śladów na drodze, dlatego trudno jest określić dokładne miejsce zdarzenia. Na pewno do wypadku doszło w rejonie przejścia dla pieszych, ale nie ma pewności, że kobieta w chwili wypadku przechodziła przez pasy. Kierowca był trzeźwy, zatrzymał się i nie uciekł.

- Wiele zależało będzie od opinii biegłego - mówi prokurator.

19-latek był dziś przesłuchiwany w prokuraturze. Nie zaprzecza, że potrącił kobietę, ale tłumaczy, że jej nie widział.

Prokuratura nie wnioskowała o areszt dla kierowcy. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe, dozór policyjny, ma również zakaz opuszczania kraju. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do 8 lat więzienia.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.10.2019 15:04