Od poniedziałku biblioteka w nowym miejscu. Na jak długo?

NOWY TARG. Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza Czytelników od poniedziałku 18 listopada br. do nowej, tymczasowej siedziby. Jak długo pozostanie w tym miejscu, czy i kiedy zbudowana zostanie nowa siedziba?
Miejska Biblioteka Publiczna przeniosła się w nowe miejsce w związku z remontem generalnym budynku Miejskiego Ośrodka Kultury przy Al. Tysiąclecia, w którym miała od lat swoją siedzibę.

Nowa lokalizacja mieści się na trzecim piętrze budynku PZU, przy ul. Kolejowej 23. Wypożyczalnia dla dorosłych będzie czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 9-17, a w sobotę od 9-13 (komunikat na dole strony).

Przypomnijmy, 5 lat temu biblioteka przeszła kompleksowy remont. Modernizacja pomieszczeń kosztowała ok. miliona złotych. Całkowicie zmieniono główne pomieszczenia oraz zaplecze. Placówka została skomputeryzowana, sale odnowione i częściowo przebudowane. Środki na inwestycję pozyskano z kilku źródeł - od wojewody, marszałka i Ministra Kultury. 15 procent kwoty zapłaciło Miasto.

W październiku 2016 r. zaczęto mówić o potrzebie budowy nowej siedziby dla biblioteki. Wszystko to w kontekście pierwszych przymiarek kompleksowej przebudowy budynku Miejskiego Ośrodka Kultury, w którym według planów już nie ma miejsca dla biblioteki. Przenosiny Miejskiej Biblioteki Publicznej w inne miejsce zapowiedział burmistrz Grzegorz Watycha pół roku wcześniej. Nowy budynek miałby powstać przy ul. Kopernika, a koszt inwestycji oszacowano na 5 mln zł

Ówczesna dyrektor Milena Pilarska tłumaczyła radnym konieczność wyprowadzenia biblioteki z pomieszczeń Miejskiego Ośrodka Kultury: - Mamy za mało miejsca w MOK dla naszej działalności. Dysponujemy 106 tys. książek. Biblioteka zajmuje w Miejskim Ośrodku Kultury ok. 420 metrów kw oraz w filii nr 1 przy Kopernika 159 metrów kw. /.../ Potrzebna jest bibliotece nowa siedziba i to w centrum miasta, w miejscu atrakcyjnym" - mówiła.

Jako wstępną lokalizację wskazano 42-arową działkę przy ul. Kopernika, gdzie dawniej były miejskie szalety. Jak zastrzegają urzędnicy "wszystko zależy od możliwości finansowych". - Przeanalizowaliśmy nasze zasoby. Nie mamy takich pomieszczeń, które pomieściłyby całą bibliotekę - mówił wtedy Grzegorz Watycha. Burmistrz dodał, że losy budowy biblioteki zależą od pozyskania środków zewnętrznych.


s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 17.11.2019 13:47