Mieszkanka Łopusznej oszukana w internecie na 3000 złotych. Chciała kupić prezent wnukowi

Rozpoczął się świąteczny szał zakupów, a wraz z nim pojawiły się oszustwa internetowe. Nowotarska policja ma już pierwsze zgłoszenia od poszkodowanych, z Łopusznej i Nowego Targu.
Mieszkanka Łopusznej chciała sprawić prezent swojemu wnukowi. Postanowiła kupić zabawki oferowane do sprzedaży na jednym z portali społecznościowych. W trakcie korespondencji ze sprzedającą kobieta ustaliła, że za zakupy zapłaci przy odbiorze, ale warunkiem była zapłata za kuriera kwoty kilkunastu złotych. Po ustaleniu szczegółów transakcji, oszustka wysłała link, za pomocą którego należało dokonać zapłaty. Po kliknięciu w przesłany link poszkodowana została przekierowana na stronę kurierską, następnie wybrała swój bank, a po zalogowaniu ukazał się formularz zapłaty z wpisaną kwotą 17,90. Kupująca realizując zakupy otrzymała smsem kod autoryzacyjny, który wpisała i potwierdziła zakup. Chcąc sprawdzić na stronie banku, czy doszło do transakcji, nie mogła się zalogować, bo konto zostało zablokowane. Przelewu również nie udało się anulować, bo był to przelew ekspresowy. Okazało się, że w przesłanej wiadomości sms z kodem autoryzacyjnym widniała kwota 3 tys. złotych, a nie - jak na formularzu zapłaty - 17,90. - Niestety nie sprawdzając w całości wiadomości sms przesłanej z banku z kodem autoryzacyjnym, kobieta straciła 3 tys. złotych. Kontakt ze sprzedającą się urwał, a jej konto i oferta sprzedaży zabawek zostało usunięte - relacjonuje mł. asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

Kolejny przypadek miał miejsce w Nowym Targu. Jeden z mieszkańców miasta na portalu aukcyjnym kupił gry komputerowe, za które zapłacił wpłacając pieniądze na wskazane przez sprzedającego konto bankowe. Dla uśpienia czujności kupującego oszust wysłał nawet potwierdzenie wysłania paczki i numer przesyłki. Kupionych gier mężczyzna jednak nie otrzymał, a sprzedający nie odbiera telefonu i nie odpisuje na korespondencję.

Policja podpowiada:

- O tym, że pośpiech w robieniu zakupów nie zawsze popłaca przekonał się mężczyzna, który chciał kupić samochód oferowany do sprzedaży w Internecie po okazyjnej cenie. Po skontaktowaniu się ze sprzedającym ustalił, że warunkiem rezerwacji pojazdu jest wpłacenie zaliczki w kwocie 800 złotych. Po negocjacjach ustalili, że mężczyzna ostatecznie przeleje na konto bankowe 500 złotych. Z uwagi na to, że sprzedający przebywał w tamtej chwili za granicą samochód dostarczyć miał za dwa dni. Po wpłaceniu gotówki i przeglądając Internet, mężczyzna znalazł drugą ofertę sprzedaży tego samego samochodu, ale za wyższą sumę. Niestety poszkodowany nie mógł wyjaśnić tej sytuacji i skontaktować się ze sprzedającym, który już nie odbierał telefonu.

Kupując w sieci należy zachować szczególną ostrożność i kierować się rozsądkiem. Należy stosować zasadę ograniczonego zaufania do sprzedających i dokładnie sprawdzać, czy numer rachunku bankowego i kwota w smsach z kodami autoryzacyjnymi zgadzają się z tymi zawartymi w realizowanej płatności.

Internetowi oszuści wykorzystują najczęściej nieuwagę, pośpiech, chęć posiadania przez kupującego zamówionej rzeczy, jak najszybciej i jak najtaniej.

Najlepiej płacić za zamówiony towar przy odbiorze wcześniej sprawdzając przesyłkę. Należy uważać na tzw. super okazje. Jeżeli cena towaru jest dużo niższa od ceny na innych aukcjach, czy w sklepach może sugerować ryzyko oszustwa. Nie należy również kupować „poza aukcją” bez pośrednictwa serwisu. Oszuści telefonicznie proponują kupującemu niższą cenę i szybszą wysyłkę, a sami unikają opłat pobieranych przez serwis aukcyjny po sprzedaży produktu, którego tak naprawdę nigdy nie wysyłają.

Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 29.11.2019 11:00