Kierowca zastawił wyjazd z remizy OSP. "Każda sekunda jest na wagę czyjegoś życia"

Po raz drugi w ciągu ostatnich kilku dni strażacy z Ochotniczego Straży Pożarnej w Bukowinie Tatrzańskiej mają ten sam problem. Kierowcy notorycznie zastawiają samochodami wyjazd z remizy. "Czy naprawdę musi się coś stać, żeby kierowcy zaczęli myśleć?" - pytają.
Kierowcy zwykle tłumaczą się, że parkują tylko na chwilę, albo że są w sklepie obok i gdy zawyje syrena szybko przestawią auto. - Każda sekunda jest na wagę czyjegoś życia - przypominają jednak strażacy-ochotnicy i kolejny raz publikują zdjęcie samochodu, tym razem dostawczego, którego kierowca wyładowuje towar przed bramą wyjazdową z remizy.

A to zdjęcie sprzed kilku dni:



oprac. r/ OSP Bukowina Tatrzańska / Facebook

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 17.02.2020 13:31