„Oczyszczanie ścieków na Podhalu” projektem niezgody

Z lektury ostatniego wydania „Tygodnika Podhalańskiego” dowiedziałem się, że warunkiem podjęcia rozmów w sprawie, wspólnej z Nowym Targiem, realizacji projektu „Oczyszczanie ścieków na Podhalu” jest konieczność zmiany myślenia ze strony PPK. Od ponad dwóch lat wsłuchuję się w to co mówi Pan Burmistrz i żałuję, że do tej pory nie przedstawił On merytorycznej argumentacji, potwierdzającej wyższość myślenia władz Nowego Targu nad myśleniem przedstawicieli dziesięciu gmin realizujących już w/w projekt – pisze w liście do redakcji Podhale24.pl Janusz Tarnowski, prezes Podhalańskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego w Nowym Targu.

Pan Burmistrz informuje również Czytelników „TP”, że nie doczekał się od PPK odpowiedzi na wątpliwości nowotarskich radnych. I ten zarzut jest również bezpodstawny. Pan Burmistrz nie przedstawił PPK konkretnych wątpliwości, a po otrzymaniu (na zdecydowane żądanie władz miasta) propozycji warunków do umowy dzierżawy nie doszło do dalszych rozmów. Pojawiła się natomiast z jego strony publiczna krytyka PPK. Zarząd Spółki przedstawił Panu Burmistrzowi swoje stanowisko względem wydanego oświadczenia i zawartych w nim uwag – niestety na tym się skończyło. Innych prób porozumienia nigdy nie było.

Ostatnia rzecz jakiej spodziewałem się w działaniu Pana Burmistrza to dalsze publiczne wygłaszanie kłamliwych informacji o sytuacji PPK i o potrzebie ratowania jej przez miasto. Rozumiem, że Burmistrz nie ma czasu wolnego, który mógłby poświęcić na zapoznanie się ze sprawozdaniem finansowym spółki - nie wspomnę już o przeczytaniu opinii i raportu z badania sprawozdania finansowego. Materiały te, jak już wcześniej informowałem, dostępne są na stronach internetowych PPK. Dziwię się, że tak lekko i zdecydowanie wygłasza Pan Burmistrz kłamliwe opinie na temat spółki, nie mając wystarczającej wiedzy o jej funkcjonowaniu.

Zapewniam Pana, Panie Burmistrzu, że nikogo ani niczego nie trzeba poświęcać dla ratowania PPK, a już na pewno miasta. Władze Nowego Targu ponad dwa lata temu wróżyły PPK szybką upadłość. Jak dotąd spółka ma się dobrze, wykonuje swoje zadania operacyjne i co najważniejsze realizuje inwestycje określone w memorandum finansowym, w którym miasto Nowy Targ miało przypisane 17 mln zł, między innymi na modernizację swojej oczyszczalni. Spółka podpisała umowy kredytowe z Narodowym i Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z których finansowane jest 35% udziału własnego inwestycji. Przed udzieleniem wsparcia kredytowego obydwa Fundusze dokładnie zbadały sytuację finansową i majątkową spółki, co wiązało się również z wcześniejszym przeprowadzeniem audytu finansowego i organizacyjnego, oraz sporządzeniem piętnastoletniej prognozy finansowania działalności PPK. Bez takiej oceny żadna instytucja finansowa nie udzieliłaby przecież wsparcia kredytowego, o czym Pan Burmistrz powinien wiedzieć.

Najlepszym dowodem na to, że spółka nie ma problemów z finansowaniem swojej działalności są efekty jej działań inwestycyjnych.. Nie rozumiem zatem dlaczego, po raz kolejny, brak porozumienia miasta z PPK uzasadniany jest przez Burmistrza fikcyjnymi argumentami. Zamiast realnej oceny sytuacji i merytorycznej dyskusji nad projektem, mieszkańcy Podhala nieustannie karmieni są kłamstwami, które bezskutecznie staram się prostować. Szkoda, że projekt który mógłby być sukcesem całego Podhala stał się kością niezgody i wszystko wskazuje na to, że realizowany będzie w poważnie okrojonym zakresie.

Janusz Tarnowski
Prezes Zarządu PPK Sp. z o.o.


copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 13.07.2007 11:23