Rodzice ugryzionej 19-latki apelują o pomoc w znalezieniu właścicieli psa (aktualizacja)

Do nieprzyjemnego zdarzenia doszło wczoraj po południu na ścieżce rowerowej między Ludźmierzem, a Rogoźnikiem. 19-latka z Nowego Targu, która jechała na rolkach, została powalona przez psa. (AKTUALIZACJA: wieczorem otrzymaliśmy informację, że właściciele psa znaleźli się. - Dziękuję Podhale24 za pomoc - mówią rodzice 19-latki).
Jak informowaliśmy po południu, pies był pod opieką kobiety i mężczyzny, którzy prawdopodobnie z córką i jeszcze jednym psem szli z naprzeciwka. Było to w rejonie punktu postojowego dla rowerzystów, na odcinku Ludźmierz - Rogoźnik. - Pies, jak opowiadała córka, wyglądem przypominał bernardyna. Był duży - opowiada matka 19-latki. - Pies rzucił się na nią i szarpnął ją za rękę. Córka przewróciła się na ziemię. Ci państwo, w wieku 40-50 lat, zapytali córki czy wszystko w porządku, ona odpowiedziała, że tak, że nic się nie stało, wstała i pojechała dalej. Nie zapytała o numer telefonu, nie zrobiła zdjęcia. W domu okazało się jednak, że ma rozerwaną kurtkę i ranę na ręce po ugryzieniu. Musieliśmy jechać do szpitala, opatrywać rękę i okazało się, że trzeba zrobić córce szczepionkę, bo nie wiemy czy pies był zaszczepiony przeciwko wściekliźnie. Musimy, bo tak nas poinformowano, jechać z tym aż do Myślenic. Dlatego apelujemy do właścicieli tego psa o kontakt, bo jeśli pies był szczepiony, to nie będziemy musieć jechać do szpitala. Apelujemy także do osób, które mogą nam pomóc w ustaleniu właścicieli, o kontakt - mówiła nasza czytelniczka, jeszcze zanim udało się skontaktować z właścicielami psa. Co zgłosili się sami. Pies, jak się okazało, był szczepiony.

oprac. r/ Fotografia poglądowa

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 30.03.2020 18:59