Radny musiał schować plakat prezydenta Andrzeja Dudy

Do takiej niecodziennej sytuacji doszło podczas sesji on-line Rady Gminy Czarny Dunajec.
Gdy rozpoczęły się obrady, kamera filmująca radnego Pawła Dziubka pokazała również plakat z prezydentem RP Andrzejem Dudą znajdujący się w tle. Nie spodobało się to radnemu Kazimierzowi Dzielskiemu, który przypomniał, że przed nami wybory prezydenckie, a epatowanie plakatem z kandydatem na ten urząd podczas obrad rady gminy, to niedozwolona agitacja wyborcza.

- Jeden z naszych kolegów jest mniejszy niż plakat, który reklamuje kandydata na prezydenta. Proszę o interwencję. To jest też mój prezydent, ale nie może być tak, żeby na sesji była prowadzona agitacja - powiedział radny Dzielski.

- Panie Dzielski, to moje własne przekonanie i poglądy, jesteśmy w wyjątkowej sytuacji, muszę być w swoim biurze. Nie będę zmieniał wyposażenia biura, tylko dlatego, że panu się coś nie podoba. U pana w domu też może mi się coś nie podobać - stwierdził radny Dziubek.

Po krótkiej wymianie zdań przewodniczący Rady Gminy Czarny Dunajec Tadeusz Czepiel zarządził przerwę. - Proszę uszanować wolę pozostałych radnych - zaapelował do radnego Dziubka. Po wznowieniu obrad plakat zniknął.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 06.04.2020 12:00