Przedsiębiorcy piszą do burmistrza: "Utrzymanie zatrudnienia bez pomocy samorządu może okazać się niemożliwe"

NOWY TARG. "Za wszelką cenę chcielibyśmy utrzymać zatrudnienie naszych pracowników na dotychczasowym poziomie, co bez pomocy państwa i samorządu (w zakresie podatku od nieruchomości) może okazać się niemożliwe" - piszą nowotarscy przedsiębiorcy w piśmie do burmistrza, wnioskując jednocześnie o zwolnienie ich z płacenia podatku do końca roku.
Pod pismem podpisało się 27 przedsiębiorców - to między innymi przedstawiciele spółki Nowa Targowica, właściciele znanych piekarni, pizzerni, zakładów kuśnierskich i garbarskich, osoby prowadzące działalność gospodarczą w rejonie ulic Ludźmierskiej, Królowej Jadwigi, Krakowskiej, Ceramicznej, Al. Tysiąclecia, Waksmundzkiej, Grela, Kolejowej, Składowej, czy Długiej.

Zwrócili się oni do Grzegorza Watychy z prośbą o zwolnienie ich z podatku od nieruchomości, albo udzielenie 90% upustu - na nieruchomości, w których prowadzą działalność - "co najmniej na okres od marca do grudnia br. - podobnie jak uczyniły to inne samorządy".

Wnioskują, by Grzegorz Watycha podjął "w tym zakresie inicjatywę uchwałodawczą, aby postulowane zwolnienie wdrożyła w życie Rada Miasta Nowy Targ".

Argumentują swój wniosek tak: "Z uwagi na stan epidemii nasza działalność gospodarcza licząc rok do roku w stosunku miesięcy marzec 2019 i marzec 2020,kwiecień i maj jak i aktualnie przynosi straty, bądź pozostaje na ich pograniczu, którym z uwagi na załamanie rynku nie sposób sprostać. Z uwagi na stan epidemii brak jest klientów - odbiorców naszych towarów czy usług i jak dotychczas nic nie wskazuje aby ten stan miał ulec poprawie. Za wszelką cenę chcielibyśmy utrzymać zatrudnienie naszych pracowników na dotychczasowym poziomie, co bez pomocy państwa i samorządu (w zakresie podatku od nieruchomości może okazać się niemożliwe, w sytuacji wciąż trwającej epidemii, a co finalnie może doprowadzić do zwolnień ludzi z pracy i zaprzestaniem czy poważnym ograniczeniem wykonywania działalności gospodarczej, do prowadzenia której nie sposób wciąż dokładać, w szczególności gdy nasze skromne oszczędności są na wykończeniu lub też musimy się zadłużać."

Pismo do burmistrza kończą zapewnieniem, że do czasu wystąpienia stanu epidemii nigdy nie zalegali z należnym podatkiem od nieruchomości.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.06.2020 09:42