Frekwencja do godziny 12.00 wyniosła w całym kraju nieco ponad 24 procent. Dla porównania, w roku 2015 - w czasie poprzednich wyborów prezydenckich, do godziny 12.00 głos oddało 14,6 proc. osób uprawnionych. Podczas konferencji prasowej w Warszawie padło pytanie o incydent w Zakopanem.
Uprawnionych do głosowania jest w całym kraju ponad 29,5 mln osób. Do południa wydano ok. 7 mln kart, co daje frekwencję na poziomie 24 procent.
Najwyższą frekwencję odnotowano w województwie mazowieckim (26 procent), małopolskim 25,32 proc.) i podlaskim (25,16 proc.).
Podczas konferencji prasowej w Państwowej Komisji Wyborczej dziennikarze pytali o incydent dotyczący jednego z lokali wyborczych w Zakopanem. Chodzi o karty do głosowania, na których zabrakło "czerwonej pieczęci".
Przedstawiciele PKW nie odpowiedzieli na pytanie, czy głos oddany na nieostemplowanej karcie jest nieważny. - Nie mamy takich informacji z Okręgowej Komisji Wyborczej. Ale każdy przypadek zaskarżenia, sąd będzie rozpatrywał - zapewniła przedstawicielka PKW.
s/