Na Podhalu bez zmian: powiat nowotarski nadal w strefie czerwonej, tatrzański w żółtej
W związku z tym, że liczba zakażeń koronawirusem nadal rośnie, Ministerstwo Zdrowia utrzymało w powiecie nowotarskim strefę czerwoną. To oznacza m.in., że na ulicach, busach, sklepach i w przestrzeni publicznej nadal obowiązkowe są maseczki.
Niestety, od ubiegłego tygodnia, gdy powiat nowotarski został objęty najbardziej restrykcyjną strefą, sytuacja nie poprawiła się. Są dni, kiedy na terenie powiatu notowanych jest po dwadzieścia kilka nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Dynamika dziennego przyrostu jest na tyle duża, że w powiecie nowotarskim nie złagodzono obostrzeń, podobnie jak w tatrzańskim, w którym nadal obowiązuje żółta strefa.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział podczas konferencji prasowej, że głównymi źródłami zakażeń są ogniska domowe, ogniska po imprezach rodzinnych i w Domach Pomocy Społecznej. Zaapelował, by podczas takich spotkań zachowywać ostrożność i przestrzegać zasad dystansu społecznego oraz higieny.
Obowiązuje zakaz organizacji imprez kulturalnych, zgromadzeń powyżej 150 osób, sanatoriów i rehabilitacji uzdrowiskowej, klubów nocnych i dyskotek, a wydarzenia sportowe mogą odbywać się bez publiczności.
Wesela i imprezy rodzinne w strefie czerwonej mogą się odbywać w grupie do 50 osób. Restauracje i gastronomia - tu obowiązuje zasada zakrywania ust i nosa oraz maksymalnie 1 osoba na 4 metry kwadratowe. Kościoły i miejsca kultu religijnego - maksymalnie 1 osoba na 4 m kw., do 150 osób na zewnątrz.
W kinach zajęte może być 25 proc. miejsc. Parki rozrywki i wesołe miasteczka są nieczynne. Jest zakaz organizowania targów i konferencji. Wydarzenia sportowe mogą się odbywać - ale bez udziału publiczności. Siłownie, kluby i centra fitness mają ograniczenie - 1 osoba na 10 m kwadratowych.
r/