Wypadek na zakopiance okazał się śmiertelny. Samochód nadział się na wystające z naczepy wiertnice

Do późnych godzin nocnych ratownicy, a później lekarze walczyli o życie 72-letniej kobiety, pasażerki jednego z samochodów, które wczoraj w nocy zderzyły się na zakopiance w Białym Dunajcu. Niestety, kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
Do wypadku doszło podczas intensywnych opadów deszczu. Widoczność ograniczały też światła mijanych samochodów. Ford jadący w kierunku Nowego Targu najechał na wystające ze skrzyni ładunkowej, na jego pasie, elementy wiertnic. Ciężko ranna została 72-letnia pasażerka.

Kierowca samochodu dostawczego Iveco przewożący ładunek zjechał z głównej drogi na prywatną posesję myląc zjazd. Nie mogąc wjechać dalej zatrzymał się na wjeździe do posesji. To spowodowało, że przewożony przez niego ładunek wystawał nadal na pas jezdni. Chwilę później na wystające wiertnice nadział się ford.



Ratownicy długo walczyli o życie 72-letniej pasażerki z powiatu tatrzańskiego. Mimo tego, już po przewiezieniu do szpitala, zmarła.

- Na miejscu pracowali policjanci zakopiańskiej drogówki wraz z technikiem kryminalistyki zabezpieczając ślady na miejscu wypadku. Sprawdzono stan techniczny pojazdów oraz stan trzeźwości kierowców. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia drogowego ma wyjaśnić policyjne dochodzenie. Kierowcy byli trzeźwi - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem asp. sztab. Roman Wieczorek.

oprac. r/ KPP Zakopane

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 08.10.2020 10:11