Na złodzieju czapka gore... Uciekał skradzionym samochodem i miał wypadek

Nowotarska policja podała okoliczności wypadku, do którego doszło w Kluszkowcach.
21 grudnia na terenie powiatu nowosądeckiego, 38-letni mężczyzna ukradł samochód marki mitsubishi. Około godz. 3 w nocy, jadąc przez Kluszkowce, stracił panowanie nad autem, uderzył w barierę ochronną i dachował.

- Słysząc huk, na ratunek ruszył jeden z okolicznych mieszkańców. Kiedy dotarł na miejsce w samochodzie nie było nikogo. Dopiero po chwili usłyszał z zarośli głos mężczyzny - relacjonuje asp. Dorota Garbacz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. 38-latek kierujący pojazdem był ranny, został przewieziony do szpitala. Po dokonanych przez policjantów sprawdzeniach okazało się, że poszkodowany nie posiadał prawa jazdy, a mitsubishi zostało skradzione dzień wcześniej na terenie powiatu nowosądeckiego. Pojazd został zabezpieczony.

Następnego dnia, 38-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu kara od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 24.12.2020 12:46