Policja prowadzi dochodzenie w sprawie nocnej tragedii przy ul. Jagiellońskiej
ZAKOPANE. W domu, który spłonął dzisiejszej nocy przebywało co najmniej pięć osób.
Przypomnijmy - w opuszczonym budynku wybuchł pożar. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin.
Ratownikom udało się wyprowadzić z płonącego budynku trzy bezdomne osoby, które w nim nocowały. - Poszkodowani trafili do zakopiańskiego szpitala, gdzie udzielana jest im pomoc medyczna - potwierdza rzecznik zakopiańskiej KPP.
Po ugaszeniu i oddymieniu budynku na poddaszu w zgliszczach znaleziono dwa ciała.
- Na miejscu pracują śledczy pod nadzorem prokuratora, których zadaniem będzie ustalenie tożsamości ofiar, przeprowadzenie oględzin pogorzeliska oraz ustalenie jego przyczyn - dodaje Roman Wieczorek.
Według jednej - niepotwierdzonej jeszcze wersji, winę za pożar może ponosić jeden z nocujących w willi bezdomny, który zostawił zapaloną świeczkę i zasnął.
s/