Zmarł muzykant Józef Gandera Dusa

Po ciężkiej chorobie zmarł w wieku 61 lat białodunajecki muzykant Józef Gandera Dusa - poinformował Gminny Ośrodek Kultury w Białym Dunajcu.
- Był w pewnym sensie kontynuatorem tradycji słynnej muzyki Cudzichów Dusów, przygrywającej między innymi w zespole „Biały Dunajec” Zofii Solarzowej w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, w kapeli Dusów grał bowiem często jego ojciec, Bronisław. Józef Gandera grał od dziecka, na skrzypcach i akordeonie, występował z białodunajeckim zespołami regionalnymi. Jako młody chłopak często był prymistą w muzyce, w której wraz z nim przygrywali wybitni muzykanci wcześniejszego pokolenia: Franciszek Czernik Kubanek, Franciszek Świder Zbójnik czy Stanisław Stołowski.
Jego zainteresowania muzyczne nie ograniczały się do muzyki góralskiej, przepadał również za folklorem amerykańskim, country. Niezwykle barwna, wyjątkowa postać... Jego charakterystycznej sylwetki w długim płaszczu z fantazyjnymi szalami będzie bardzo brakować w białodunajeckim pejzażu - wspomina zmarłego zespół GOK-u.

oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 17.02.2021 17:39