PKBWL uznała za incydent wypadek, do którego doszło podczas zawodów balonowych w Nowym Targu. Z kolei jak ustaliła policja, pilot nie miał pozwolenia na poruszanie się samolotem po płycie lotniska.
W niedzielę 20 lutego na nowotarskim lotnisku samolot 3 Xtrim podczas kołowania na pas startowy uderzył najpierw skrzydłem w przyczepę zaparkowanego samochodu, a następnie śmigłem w bok auta. Nikomu nic się nie stało. Do zdarzenia doszło podczas odbywających się tu zawodów balonowych.
- Okoliczności tego zdarzenia są wyjaśniane w prowadzonym postępowaniu - mówi asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Jak ustalono pilot nie posiadał zgody na poruszanie się w tym czasie po płycie lotniska.
O zaistniałym zdarzeniu została powiadomiona Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która m.in. z uwagi na brak poszkodowanych i niewielką skalę zdarzenia, uznała je za incydent. - Komisja nie będzie w tym zakresie prowadzić czynności, a informację o zdarzeniu przekazano do Urzędu Lotnictwa Cywilnego - dodaje rzecznik.
r/