Remontu wymagają nie tylko szkolne pomieszczenia, ale i sala gimnastyczna, w której ruszają się klepki.
O zakresie koniecznych prac z dyrekcją szkoły i urzędnikami odpowiedzialnymi za inwestycje, rozmawiała wójt Anita Żegleń. - Niezależnie od konieczności gruntownego remontu kilku pomieszczeń, które znajdują się na pierwszym piętrze, to jest również absolutna konieczność remontu sali gimnastycznej - mówi włodarz gminy. - Tam od wielu lat ruszają się kleli
pki w podłodze i stwarzają niebezpieczeństwo dla uczniów. Siatki, lampy, wszystko wymaga gruntownego remontu. Również to, że w szkole są toalety koedukacyjne, a nie ma toalet dla małych dzieci. Wiele rzeczy jest tam zniszczonych. Rok, dwa, trzy i stanęlibyśmy przed widmem poważnego remontu. Ważne jest, żeby to zrobić teraz.
Zakres prac, jak dodała, została już ustalona. Gmina planuje ogłosić przetarg na przeprowadzenie prac.
r/