Wczoraj wieczorem w Białce Tatrzańskiej pijany kierowca zakończył jazdę na słupie telekomunikacyjnym. Mężczyzna miał w organizmie 3 promile alkoholu.
Po wjechaniu w słup kierowca audi porzucił auto i oddalił się w rejon pobliskich zabudowań. Policjanci po dotarciu na miejsce szybko go odnaleźli. Badanie policyjnym alkomatem wykazało 3 promile alkoholu w organizmie 35-latka. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnego kierowcy z Białki Tatrzańskiej zajmie się sąd. Grozi mu do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami na kilka lat.
Źródło: KPP Zakopane, oprac. r/