GORCE. Strażacy zostali wezwani do pomocy turyście na wieży widokowej na Gorcu, który prawdopodobnie miał zawał. Doszło do zatrzymania akcji serca. Niestety, nie udało się go uratować.
Pierwszy akcję reanimacyjną podjął ratownik, który zabezpieczał rozgrywane w okolicy zawody rowerowe. Potem na miejsce przybyli strażacy, wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo pomocy mężczyzna zmarł.
r/