Radny pyta: Czy musimy dopłacać do wszystkich inwestycji powiatowych?
GMINA ŁAPSZE NIŻNE. Inwestycje przy drogach powiatowych finansowane są po połowie przez gminy i powiat. Jeden łapszańskich radnych pytał na sesji, czy gmina musi do wszystkiego powiatowi dopłacać. - Problem pojawia się przy większych inwestycjach - mówił.
- Zostało to ustalone już dużo wcześniej, nie w tej kadencji. Chodzi o dobrą wolę i nawiązanie dobrej współpracy - odpowiedziała na zadane na sesji pytanie Irena Rataj, radna powiatowa.
Wójt Łapsz Niżnych Jakub Jamróz przypomniał, że wszystkie gminy w powiecie partycypują w kosztach. - Dzięki temu udaje się robić inwestycje jak na przykład ulicę Czarną, gdzie daliśmy niewiele pieniędzy na inwestycje. Powiat wykonał ją w większości z własnych środków. To nie jest tak, że my do wszystkiego dopłacamy. Utarło się tak, że wkład własny jest od samorządów, które są zainteresowane daną inwestycją - wyjaśniał wójt. Zaznaczył, że w przypadku gdy gminy dopłacają do inwestycji powiatowych, są one szybciej realizowane.
- Gdyby nie dopłata gmin, te zadania zostałyby odsunięte w czasie. Gdy gmina pomaga, to łatwiej zrobić inwestycję i nie dopuścić do tego, żeby drogi czy mosty były w krytycznym stanie - tłumaczył wójt gminy.
- Powiat dofinansowuje też zadania przy drogach wojewódzkich. Tam, gdzie trzeba jak najszybciej coś zrobić - dodała radna Rataj.
ag/