Maciej Jachymiak: "No, to sezon hokejowy się skończył"

"Jestem zwolennikiem tezy, że za dno polskiego hokeja odpowiadają nie tylko działacze (to każdy wie), ale też zawodnicy. Dawni i obecni" - komentuje w swoim felietonie Maciej Jachymiak, nowotarżanin, lekarz, były samorządowiec i polityk.
No, to sezon hokejowy się skończył. Mistrzem Polski Sanok !

Wywalili czołowego grajka tylko dlatego, że był obywatelem państwa Putina. Zbrodniarza wojennego. Reszta klubów się skompromitowała i nie zasługuje na grę. Na czele z Rusovią Kraków, która posiada dziesięciu kacapów.

Kacapy co, przypomnę, to bieżąca nazwa Rosjan, którzy napadli na Ukrainę. Mordują tam dzieci i dorosłych. Tamtejszych hokeistów. Bombardują lodowiska.

Żal, jaki nasi gracze kierują wobec kacapskich hokeistów jest porażający. Oskarżają o odpowiedzialność zbiorową. Jak postawimy wszystkich grających w Polsce kacapów pod ścianą i zabijemy – to będzie odpowiedzialność zbiorowa. Jak ich tylko odsyłamy do domu – to jest dżentelmeński gest. Ale tego kacap nie zrozumie. I jego kolega z szatni, który kacapskim myśleniem zaraził się pod prysznicem…

O tym, że polski hokej jest na dnie wiedzą wszyscy. Z wyjątkiem większości delegatów na ostatni zjazd PZHL. Uznali że ten hokej odnosi sukcesy i wybrali stare władze. Te sukcesy to wybór Pani Zawadzkiej do władz światowych oraz ostatnie miejsce w turnieju przedolimpijskim. Innych nie ma.

Ja jestem zwolennikiem tezy, że za dno polskiego hokeja odpowiadają nie tylko działacze (to każdy wie), ale też zawodnicy. Dawni i obecni. Jak widziałem na tym zjeździe siedzących na czele Jobczyka, Zabawę, Tkacza i innych, klaszczących i brylujących w bufecie… Jak słucham naszych obecnych gwiazd…

Dygresja. Zjazd PZHL odbył się jesienią w teatrze Rozbark w Bytomiu. Lepszy byłby Groteska w Krakowie. Na zjeździe tym np. nie poddano pod głosowanie mojej kandydatury na prowadzącego. Zabroniono dyskusji o sytuacji finansowej (przypomnę 18,5 miliona długu). Uznali za nieważne głosowanie o absolutorium. Po przepuszczeniu ludzi przez bufet głosowali jeszcze raz. Reglamentowali głosy, ale nie prezesowi, który mógł gadać kiedy chciał, a gadał co 5 minut o sukcesie Pani Zawadzkiej… Putin style…

Moje kilkuletnie wojny z PZHL nie wpłynęły na zainteresowanie sportem. Ale po wystąpieniu hokeistów – noga moja na „polskich” lodowiskach nie postanie. Apeluję o to też do kibiców. I klubów. Odnówmy hokej! Zacznijmy jeszcze raz. Niech długi PZHL spłaca Minkina i sp. Ludzie, którzy od kilkunastu lat rujnują hokej. Niech te ich długi nie blokują szkolenia! Załóżmy nowy związek!

Będzie w tej pięknej dyscyplinie czas na zmiany. Bo to chyba najbardziej zainfekowany przez kacapskiego fuhrera sport. Wieloletni prezes światowej federacji właśnie przeszedł na garnuszek Putina. O ile wcześniej nie był. Nawet początek wojny wyznaczył hokej. Putin musiał zaczekać do końca turnieju olimpijskiego. IIHF powinien przejść trzęsienie… Może zaakceptują też nasze…

Wyjaśnienia:
Apeluję, żeby sankcji nie stosować wobec Białorusinów. Znam obie nacje. Nie są takie same. Białorusy pokazali co myślą o niewoli. Oceniam, że są teraz na etapie naszym z lat 80tych. Wolność już blisko, ale jeszcze… Rosjanie są inni. To niewolnicy. Popierają pana. Są jak małpy prowadzone przez KGB. Nie można im ufać. Byliśmy mili, ale już koniec. Niech wracają do raju.

Wyjątki potwierdzają regułę. Mówię tu o wąskim marginesie rozsądnych Rosjan. Tych kacapami nazwać nie można. Mówię też o nowotarskich hokejowych oldboyach, Walku, Cześku, Gabrysiu, i innych, którzy od dawna protestują przeciw dziadostwie w hokeju i nie kręcą na nim żadnych lodów…

p.s.
Kibicom polecam tymczasem wycieczki do Czech i na Słowację. Niektóre lodowiska są naprawdę blisko. Np. Trzyniec. 120km od nas. Werk Arena. Nasza Wataha obiecała że postawi u nas, ale ostatnio postawiła na inny, lepszy projekt. Ma w tym hokeju mniej więcej takie sukcesy jak PZHL…

Maciej Jachymiak

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 06.03.2022 12:19