Rabka-Zdrój: "To 182 dzień wojny, ale też 182 dzień pomocy, jaką otrzymujemy od Polaków" (zdjęcia)
W Rabce-Zdroju odbyły się polsko-ukraińskie obchody Dnia Niepodległości Ukrainy. - Świętujemy dziś niepodległość, bo to o nią toczy się ta wojna. Chcemy by było wesoło, bo to święto, ale nie zapominamy o naszych bliskich, którzy są w Ukrainie i walczą o naszą wolność - mówi Julia.
Społeczność ukraińska przebywająca w Rabce-Zdroju zorganizowała 24 sierpnia obchody Dnia Niepodległości. Piknik z tej okazji odbył się w Centrum Pomocy i Integracji dla uchodźców z Ukrainy przy ul. Do Pociesznej Wody 2B. W spotkaniu integracyjnym wzięli udział przedstawiciele samorządu - wiceburmistrz Małgorzata Gromala i przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Żółtek, Ukraińcy przebywający w uzdrowisku oraz członkowie rodzin, którzy goszczą u siebie uchodźców zza wschodniej granicy.
Jeszcze w kwietniu na terenie Rabki-Zdroju przebywało ok. 2 tysiące uchodźców. Dziś jest o wiele mniej, bowiem część z nich wróciła do ojczyzny, szczególnie tam, gdzie nie ma działań militarnych. Część została, bo nie ma gdzie wrócić, albo w ich miastach nadal toczą się walki. - Najgorsze jest to, że nikt nie wie, co dalej i kiedy to się skończy. Nawet rodziny są rozdarte, bo jedni chcą wracać, drodzy zostać. To dla nas bardzo ciężkie - mówi Ukrainka Julia.
- Dziś dziękujemy Polakom za to, że otworzyli swoje serca i domy dla nas, że czujemy się tu jak u siebie w domu i jesteśmy wielką rodziną. Zawsze będziemy pamiętać o tym, co mieszkańcy Rabki, Polacy zrobili dla nas w tym trudnym dla nas czasie. Jak to wszystko się skończy, zapraszamy do nas, będziemy wspólnie świętować - dodaje Sasza.
Ukraińcy z pomocą rabczan zorganizowali przy basenie piknik z kiełbaskami, słodkościami, był dmuchaniec, zabawy dla dzieci, pokaz sprzętu strażackiego, a także piosenki i wierszyki patriotyczne. Odśpiewano Hymn Ukrainy oraz wyświetlono film o sytuacji w tym kraju.
r/