W niedzielę rano policjanci z Komisariatu Policji w Czarnym Dunajcu zostali wezwani do Podczerwonego. Na drodze o nazwie Lejówka nie było kierowcy i samochodu, ale ślady i odłamki karoserii zaprowadziły policjantów na polną drogę, gdzie kilkaset metrów dalej znaleźli zaparkowane bmw.
Funkcjonariusze szybko ustalili 19-latka, który w chwili zdarzenia kierował autem. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,77 promila. Okazało się, że młody kierowca po powrocie do domu z dyskoteki, pijany wsiadł za kierownicę. Jadąc z dwoma kolegami, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w betonowy słup. Po kolizji odjechał, zostawił samochód w polach i wraz z kolegami poszli do domu.
Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/