Przeciąga się sprawa uwłaszczenia dawnej siedziby starostwa

NOWY TARG. - Mieliśmy nadzieję, że tryb zakończy się szybko i sprawnie. Ale procedura przeciąga się - przekazał na ostatniej sesji Rady Powiatu Nowotarskiego wicestarosta Bogusław Waksmundzki. Chodzi o sprawę przejęcia budynku dawnej siedziby starostwa przy Al. Tysiąclecia na siedzibę dla Powiatowego Urzędu Pracy. Teraz powiat rozważa przeniesienie "pośredniaka" do budynku "Sokoła" przy Placu Słowackiego, ale jest to skomplikowane.
Już w 2020 roku pisaliśmy, że Starostwo Powiatowe w Nowym Targu kilkukrotnie próbowało wykupić udziały w nieruchomości od pozostałych dwóch współwłaścicieli. Na propozycje wykupu nie było jednak odpowiedzi, współwłaściciele nie zgodzili się również na dobrowolną sprzedaż udziałów. W związku z tym zarząd powiatu zdecydował się ich wywłaszczyć i przejąć budynek na cele publiczne. W przyszłości ma tu przenieść się Powiatowy Urząd Pracy, bowiem w szpitalu, tam gdzie obecnie się mieści, powstaje oddział onkologiczny.

- Procedura związana z uwłaszczeniem przedłuża się. Mieliśmy nadzieję, że tryb zakończy się szybko i sprawnie. Niestety, nadal nie mamy tego budynku, więc PUP pozostanie w szpitalu, na razie nie wiemy na jak długo. Sprawy sądowe trwają dłużej, niż oczekiwaliśmy, ale jest to niezależne od nas. Czekamy - mówił wicestarosta.

Radny Stanisław Waksmundzki przypomniał, że sprawa trwa już wiele lat i nie wiadomo, kiedy się zakończy, dlatego warto być może poszukać innego rozwiązania. A takim mogłoby być przeniesienie urzędu pracy do budynku "Sokoła" przy Placu Słowackiego. Budynek ma zwolnić się jesienią, gdy szkoła, która w nim się mieści, przeprowadzi się do nowo budowanej siedziby przy ul. Jana Pawła II.

- Też zastanawiamy się na tym, co pan radny sugeruje. Temat jest jednak trudny, bo celem publicznym uwłaszczenia budynku przy Al. 1000-lecia jest przeniesienie tam urzędu pracy, a tego nie możemy zmienić - wyjaśnił Bogusław Waksmundzki.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.04.2023 09:39