Stłumiony wybuch i koniec akcji saperów w Nowym Targu (aktualizacja)
NOWY TARG. Zakończyła się akcja związana z - jak to określono - "niebezpieczną przesyłką". Przypomnijmy, dziś po południu Policja została powiadomiona o paczce lub walizce pozostawionej przy ogrodzeniu jednej z posesji przy ul. Mickiewicza. Mówiono o materiałach wybuchowych.
Policja i Straż Pożarna ogrodzili teren - część ul. Mickiewicza i Długiej. Mieszkańcy musieli albo opuścić domy, albo mieli chwilowy zakaz wchodzenia do domów.
Mieszkańcy sąsiednich domów mówią o "huku porównywalnym do petardy, tyle że stłumionej."
- Otrzymaliśmy informację o podejrzanym pakunku znalezionym przy ogrodzeniu jednej z posesji w Nowym Targu. Miejsce znaleziska zostało zabezpieczone przez policjantów i strażaków. Obecny był także policjant z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko Pirotechnicznego nowotarskiej komendy. Po wstępnym rozpoznaniu stwierdzono, że znalezione w reklamówce urządzenie może być niebezpieczne. Na miejsce wezwano zespół minerski SPKP z Krakowa, który zabezpieczył przedmiot i wywiózł do neutralizacji - informuje podkom. Dorota Garbacz z KPP w Nowym Targu.
Tuż przed godziną 21-szą konwój saperów w asyście Straży Pożarnej i Policji przejechał przez Miasto na sygnałach w kierunku Czarnego Dunajca.
s/