Kierowcy w Nowym Targu mają do wyboru albo jazdę pod prąd albo off-road (zdjęcia)

Na kierowców w Nowym Targu czeka dziś drogowa pułapka. Układający terminarz remontów dróg - nie popisali się. Na pomoc kierowcom wezwano Policję.
Nie do końca przemyślano terminy remontów sąsiadujących ze sobą ulic w Mieście i wyznaczenie objazdów. Dziś przejazd ul. Waksmundzką daje się kierowcom mocno we znaki.

Wjazd na częściowo remontowaną ulicę Waksmundzką okazuje się pułapką. Nie ma bowiem możliwości skrętu ani w ul. św. Doroty, ani Nadwodnią - gdzie także prowadzone są roboty drogowe.

Kierowcy mają do wyboru albo wycofanie się z tego rejonu - jadąc pod prąd jednokierunkową ul. Krasińskiego, albo przejazd polną drogą w rejonie mostu nad Czarnym Dunajcem. Te rozwiązania nie są ani dobre, ani bezpieczne, ani tym bardziej zgodne z przepisami, dlatego na pomoc wezwano policjantów, by pokierowali ruchem.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 01.09.2023 15:22