Kierowca samochodu, który dachował w Gliczarowie był kompletnie pijany
Policja podała szczegóły piątkowego dachowania samochodu w Gliczarowie Dolnym. 38-letni kierowca z Ukrainy stracił panowanie nad pojazdem. Mężczyzna miał ponad 3,6 promila w organizmie. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie - stanie przed sądem.
Gdy policjanci powiadomieni o zdarzeniu pojawili się na miejscu - w pojeździe nie było nikogo.
- Policjanci oraz strażacy zaczęli szukać kierowcy i osób, które ewentualnie mogły podróżować tym pojazdem. Ostatecznie kompletnie pijanego kierowcę udało się odnaleźć w pobliżu miejsca zdarzenia - informuje asp. sztabowy Roman Wieczorek z KPP w Zakopanem.
38-letni obywatel Ukrainy mieszkający czasowo na terenie powiatu tatrzańskiego zostanie doprowadzony do zakopiańskiego sądu. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
s/