Dyrektor szpitala o budowie spalarni: "Nic na siłę"

NOWY TARG. - Jeżeli będzie odmowa, przyjmujemy to do wiadomości i przestaniemy kontynuować prace w tym temacie - mówi Marek Wierzba.
W rozmowie z Radiem Alex, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego skomentował przyjętą przez nowotarskich radnych uchwałę jednoznacznie zakazującą lokalizację spalarni odpadów komunalnych i medycznych w rejonie szpitala.

O podjętej uchwale pisaliśmy w artykule "Dmuchanie na zimne". Radni zdecydowanie przeciwko budowie spalarni przy nowotarskim szpitalu.

Zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego "Dział" zostały zaproponowane przez burmistrza Grzegorza Watychę. Była to reakcja na wniosek od dyrekcji szpitala o wydanie decyzji środowiskowej dla budowy spalarni. Radni przyjęli uchwałę jednogłośnie.

Przy okazji wskazano, iż w złożonym wniosku pojawiły się błędy i nieścisłości dotyczące ilości odpadów jakie miałyby być przetwarzane w projektowanej instalacji.

- Jeśli takie będzie stanowisko Miasta, będzie to pewnie oznaczało koniec pomysłu i koniec przedsięwzięcia - mówił w Radu Alex dyrektor szpitala. I dodał: - Nie mogliśmy w inny sposób próbować tego konsultować bez podania wszystkich danych, aby realizować to zgodnie z prawem i obowiązującą w Polsce procedurą. Zrobiliśmy to w formie wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. Jeżeli będzie odmowa, przyjmujemy to do wiadomości i przestajemy kontynuować prace w tym temacie.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.10.2023 13:21