Jabłonka ma własną propozycję przebiegu nowej drogi krajowej nr 7. "Musimy spokojnie walczyć, nie poddawać się"

Prace nad przebiegiem przyszłej trasy DK 7 z Zaborni do Chyżnego wzbudzają wiele emocji wśród mieszkańców. W Jabłonce obawiają się, że projektanci odrzucą wariant zaproponowany przez samorząd.
- Mieliśmy wiele spotkań. Daliśmy swoją propozycję, samorządu Jabłonki, na przebieg DK 7 od Podwilka do Chyżnego i teraz słyszę, że chcą to zmieniać i iść innymi ścieżkami po naszych gruntach i polach. Nie wolno nam do tego dopuścić. Nie może być tak, że jak się komu podoba, tak będzie robił na naszych gruntach, naszych przodków, mieszkańców. Samorząd wytyczył najlepszą koncepcję przebiegu DK7 - powiedział na sesji wójt gminy Jabłonka Antoni Karlak. - Musimy z tym spokojnie walczyć, nie poddawać się, gromadzić sokół siebie tych, którzy również są przeciwni, aby jak najlepszą drogę wybrać dla mieszkańców - dodał.

Przewodniczący Rady Gminy Jabłonka Eugeniusz Moniak dodał, że wszyscy są zgodni co do tego, żeby nie ograniczać terenów budowlanych. Tym zaś może skutkować poprowadzenie nowej drogi wariantem, któremu są przeciwni i mieszkańcy, i samorząd.

Kacper Michna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie mówi, że prace nad projektowaniem poszczególnych wariantów przebiegu DK7 między Rabką a Chyżnem trwają. - Nie mamy żadnych zatwierdzonych tras - zapewnia. - W przyszłym roku chcemy przedstawić poszczególne warianty podczas spotkań informacyjnych z mieszkańcami gmin - dodaje.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.11.2023 09:36