Lekarz-ginekolog: "W szpitalu w Nowym Targu pacjentki na ginekologii są źle traktowane, obrażane, zastraszane"

W sesji Rady Powiatu Nowotarskiego wzięli udział lekarze-ginekolodzy, którzy odeszli z Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu. Ich przedstawiciel, dr Maciej Widera mówił, że w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele przekłamań i oskarżeń pod adresem lekarzy. - Nigdy w życiu nie twierdziliśmy, że nie chcemy współpracować ze szpitalem, z twórcami reorganizacji szpitala i z nową ordynator. Ze swojej strony zawsze gwarantowaliśmy, że chcemy pracować - przekonywał.
- Jedynym warunkiem naszego powrotu do szpitala było zakończenie współpracy z jednym z naszych kolegów, którego już były ordynator chciał zwolnić rok temu, dlatego, że zasady jego pracy, sprawowania funkcji, daleko odbiegają od standardów, które zostały przyjęte w medycynie. Nie będę wchodził w szczegóły, w nazwiska. Nasze pacjentki są źle traktowane, obrażane, zastraszane, poddaje się w wątpliwość nasze zasady działania, to co chcemy robić. Nie możemy się na to zgodzić.

- Pani dyrektor Chowaniec (Aleksandra Chowaniec, wicedyrektor szpitala – przyp. red.) ma całą szufladę tych skarg – dodał.

Doktor Widera zapewnił, że ich dotychczasowe pacjentki z nowotarskiego szpitala mają zapewnioną ciągłość opieki, bowiem przyjmują je, opiekują się nimi i operują w innych szpitalach. - Natomiast jest nam bardzo przykro, że nie możemy tego robić w szpitalu w Nowym Targu, w którym stworzyliśmy zgrany, fantastyczny zespół. Natomiast to co się teraz dzieje w szpitalu... Pacjentki nie chcą tam rodzić. Teraz na oddziale położnictwa przebywa 6 kobiet, co jak na tak duży oddział jest żenującą ilością – stwierdził.

- Nadal jesteśmy w stanie w każdej chwili wrócić do szpitala. Stawiamy tylko ten jeden warunek. Nie jesteśmy w stanie współpracować z ludźmi, którzy stają nam wbrew - zadeklarował.

Przewodniczący komisji zdrowia w powiecie radny Jan Kuczkowicz mówił, że dyrektor szpitala nie godzi się na szantaż, jak to określił. Nie pozwoli, by zespół decydował kogo ma zwolnić. - Takie stawianie warunków też nie jest w porządku. Nie tą drogą powinniśmy iść – podkreślał.

Radny Kuczkowicz dodał, że chciałby zaprosić lekarzy na posiedzenie Komisji Zdrowia Rady Powiatu Nowotarskiego i tam, w obecności dyrektora szpitala Marka Wierzby, omówić cały problem.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 04.12.2023 12:49