Wykonawcy mają w umowach czas na tzw. przerwę zimową. Trwa ona przeważnie trzy miesiące. Wyjątek to inwestycje realizowane w terenach górskich, gdzie ze względu na ostrzejszy klimat przerwa trwa 4 miesiące, od 1 grudnia do 31 marca. W Małopolsce taką budową jest realizacja nowego przebiegu DK47 z Rdzawki do Nowego Targu.
Ta przerwa to prawo, a nie obowiązek wykonawców. - Nasi wykonawcy deklarują, że w miarę możliwości związanymi z pogodą będą w pewnym zakresie kontynuować prace - mówi Kacper Michna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie.
Budowa 16,1 km odcinka nowej trasy zakopianki trwa już 3 lata i jest zaawansowana w ponad 90%. Inwestycja jest realizowana w trudnym, górskim terenie. Tu zima – ta prawdziwa i kontraktowa – przychodzi wcześniej niż na pozostałych budowach. Teren jest też zdecydowanie trudniejszy – dość powiedzieć, że nowa zakopianka to najwyżej położona budowa drogi krajowej w Polsce. W okolicy budowanego węzła Obidowa robotnicy pracują na wysokości 800 m n.p.m. Jedna czwarta nowej drogi biegnie po różnego rodzaju obiektach – mostach, wiaduktach i estakadach. Najdłuższy powstał w Klikuszowej, ma 687 m długości. Jezdnia biegnie na nim nawet 24 m nad ziemią.