Kontrowersje wokół budowy przedszkola. Radni murem za wójt. "Martwi mnie wichrzycielstwo"

Po różnych, czasami krytycznych głosach na temat wyglądu budynku przyszłego przedszkola w Poroninie, głos w tej sprawie zabrali wójt Anita Żegleń i radni.
Przypomnijmy, iż główny zarzut, jaki się pojawił, dotyczył tego, że przedszkole które ma powstać, nie pasuje do krajobrazu Podhala i jest zbyt nowoczesne pod względem architektonicznym. Jednak wójt Anita Żegleń przekonuje, że ze względu na niewielką działkę, jaką gmina ma do dyspozycji, przede wszystkim trzeba pomyśleć o funkcjonalności i jak najlepszym jej wykorzystaniu.

Jak zapewniała podczas przedświątecznej sesji Rady Gminy Poronin, w tej sprawie odbywają się bardzo szerokie konsultacje prowadzone z fachowcami z różnych dziedzin. Rozmowy dotyczą w dużej mierze funkcjonalności obiektu i nowoczesnych rozwiązań, jakie mają być w nim zastosowane. Jak dodała, zawsze chętnie wsłuchuje się również w słowa krytyki. - Nie będę się jednak wypowiadać na temat przyczyny niektórych głosów, bo nie o to chodzi - stwierdziła. - Ale każdy mądry głos, który ma służyć dobru tego budynku będzie przez nas wysłuchany. Natomiast jest takie powiedzenie "Kto sieje wiatr zbiera burze". Czasami naprawdę nie warto kombinować przy tego typu, ważnych rzeczach, bo musimy sobie uświadomić, że dofinansowanie z Polskiego Ładu wymagają ogromnej dyscypliny - podkreśliła. Anita Żegleń przestrzegła, że rzucanie kłód pod nogi może się skończyć opóźnieniami i utratą dofinansowania. - Gdybyśmy chcieli siedzieć, dyskutować, polemizować, dywagować, to pieniądze by nam przeszły koło nosa. Opóźnienie prac, nad którymi my siedzimy czasami do późnych godzin wieczornych, może skończyć się tym, że stracimy 8 mln zł dofinansowania. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to ma złą wolę, albo niczego nie rozumie - dodała.

Murem za wójt stanęli przewodniczący rady oraz radni.

- Takie słowa krytyki też słyszałem, jak budowaliśmy szkołę w Murzasichlu, o nawiązaniu do tradycji góralskiej, do dachów góralskich. Jedni pisali, że budynek naszej szkoły to hangar na śmieci, drugim się to nie podobało, ja byłem za tą koncepcją od samego początku, bo teraz mamy efekt, bo widać, ile mamy dzięki temu dodatkowych pomieszczeń, przestrzeń wykorzystaną pod sam dach. Wykorzystaliśmy wszystko do cna. W tym przypadku jest tak samo. Ta koncepcja jest bardzo dobra. Albo się będziemy bawili w podchody, będziemy szukać dodatkowych spotkań, albo się pożegnamy z pieniędzmi, które mamy. Tak nie może być, żeby ktoś nam to wszystko zepsuł - mówił Adam Pawlikowski.

- Wszyscy wyraziliśmy poparcie dla jego budowy, bo wiemy w jakich warunkach obecnie dzieci się wychowują i bawią - powiedział radny Maciej Rybka. - Działkę mamy niewielką i musimy się skupić na celu, który sobie obraliśmy. Bierzemy wszystkie głosy pod uwagę, ale trzeba myśleć o funkcjonalności budynku, bezpieczeństwie i jak najlepszym wykorzystaniu terenu. Dlatego podpisuję się pod tym projektem obiema rękami - mówił. Podkreślił, że są możliwości upiększenia budynku o elementy architektury regionalnej, ale przede wszystkim trzeba myśleć o funkcjonalności budynku.

- Dziękujemy i doceniamy te wysiłki, które pani wkłada, żeby to przedszkole mogło powstać - dodała radna Anna Skupień.

Koncepcja budynku nowego przedszkola. Fot. UG Poronin


- Nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą zadowoleni. Zawsze ktoś znajdzie coś, żeby się przyczepić. Trzeba zwrócić uwagę na to, w jakich warunkach teraz przebywają te dzieci, czy ktoś o tym myśli, żeby to nie opóźniać. Bo przez wyciąganie, komentarze - możemy stracić 8 mln i zaprzepaścić budowę przedszkola na kilka lub kilkanaście lat - dodała radna Anna Zasada.

- Jeżeli ktoś ma dobrą intencję i chce dać dobrą radę, to zawsze tego słucham. Mnie martwi wichrzycielstwo, bo ono obraca się przeciwko komuś. Zależy mi tylko na tym, żebyśmy w spokoju przygotowali przetarg - dodała. - Rzeczy, które są nowe, odmienne od gustów, budzą niepokój. Ja to rozumiem.

Kiedyś, jak mówiła - w Poroninie powstał kościół, o architekturze w żaden sposób nie nawiązującej do architektury sakralnej tego regionu. A jednak mieszkańcy przyjęli go "jak swój". Dlatego liczy, że teraz Poronianie z wyrozumiałością podejdą również do nowoczesnych rozwiązań, jakie są proponowane w sprawie przedszkola.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 02.01.2024 12:35