Turysta utknął pod szczytem i nie mógł zejść

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ewakuowali dziś samotnego turystę, który utknął w rejonie Kobylarzowego Żlebu i nie był w stanie samodzielnie kontynuować wycieczki.
Turysta, jak relacjonują ratownicy, nie był odpowiednio wyposażony na zimowe wyjście w wyższe partie Tatr. Na zdjęciu zaznaczono miejsce, w którym się znajdował. Widać również dwóch ratowników, którzy po wcześniejszym desancie z śmigłowca w pobliżu grani, schodzą do ratowanego.

Źródło: TOPR, r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 02.01.2024 15:53