Szpital Płucny "Odrodzenie" im. Klary Jelskiej w Zakopanem powiększył się o nową przestrzeń (zdjęcia)

ZAKOPANE. W szpitalu "Odrodzenie" w przeciągu ostatnich lat powstał oddział intensywnej terapii, zakład radiologii z tomografią komputerową i nowoczesny blok operacyjny z trzema salami, oddział pooperacyjny z dziewięcioma łóżkami, a także kilkanaście łóżek na oddziale pulmonologii. Dziś otwarto całe nowe skrzydło.
W prezentacji pomieszczeń i nowoczesnego urządzenia udział wzięli samorządowcy z województwa małopolskiego oraz z Podhala. Przypomnimy - w grudniu 2023r. szpital został przejęty przez samorząd województwa małopolskiego.

- Wspólnie z kierownictwem szpitala i władzami powiatu otwieramy nowe skrzydło, które zostało wybudowane ponad 20 mln zł. My dofinansowaliśmy to kwotą ponad 18,5 mln zł, natomiast szpital z własnych środków wygospodarował 2 mln zł. Szpital jest tak specjalistyczny, że wychodzi poza ramy szpitala powiatowego - mówił marszałek Witold Kozłowski.

Szpital "Odrodzenie" świadczy wysokospecjalistyczne usługi, nie tylko dla mieszkańców Małopolski, bo ok. 30% spoza naszego województwa.

Witold Kozłowski przekazał dziś dodatkowe 5 milionów zł na zakup tomografu. Do nowego skrzydła zostanie przeniesiona działająca od roku pracownia biologii molekularnej.

- Obecnie mamy już zakład patomorfologii, a w niej pracownię pracownię biologii molekularnej. Ona istnieje od roku czasu i wykonujemy w niej badania dla potrzeb naszych pacjentów pod kątem profilowania genetycznego, czyli wskazujemy u których pacjentów zadziała opracowana terapia. Jeżeli komórki nowotworowe są nośnikiem mutacji, które wykryjemy za pomocą nowoczesnej biologii molekularnej - możemy wprowadzić celowaną terapie, która może spowodować zahamowanie rozwoju nowotworu. Maksymalnie skracamy czas. W ciągu 3 tygodni pacjent ma pełną informację - nie tylko o rozpoznaniu, ale także jak się leczyć. Sekwencjonowanie nowej generacji pozwala na równoczesne testowanie wielu pacjentów. Mamy taki aparat, który w ciągu 24 godzin jest w stanie sprawdzić 16 osób. W większości modeli dostępnych na rynku ten czas analizy wynosi ok. tygodnia - tłumaczy Artur Barczak, kierownik zakładu Patomorfologii

- Nasz szpital, to przerobione przedwojenne sanatorium płucne. Warunki nie były takie, jakbyśmy tego sobie życzyli, bo były to wieloosobowe sale i po dwie łazienki na oddziale. W nowym skrzydle są 42 nowe łóżka szpitalne, gdzie pacjenci leżą w salach z łazienkami. To poprawia komfort opieki nad pacjentem. Jest też bardzo ważna część - czyli poradnie. Wcześniej mieściły się one w sąsiednim budynku. Teraz cały parter i pierwsze piętro w tej nowej części będą przeznaczone na dla poradnie - wyjaśnia dr dr Marcin Zieliński.

Dyrektor "Odrodzenia" dodaje: - Szpital opiera się na dwóch fundamentalnych działaniach. To diagnostyka - a śmiem twierdzić, że możemy rywalizować z jakimkolwiek szpitalem w Polsce jeśli chodzi o diagnostykę chorób układu oddechowego. Uważam, że jesteśmy najlepsi w Polsce. Druga część - to leczenie chorób płuc. 70% pacjentów, to pacjenci z Podhala i różne trudne przypadki z Polski. Jest oddział torakochirurgii, czyli moje oczko w głowie, bo jestem tam ordynatorem. Tam też są pacjenci z całej Polski. Jest pracownia patologii i genetyki, mamy ultranowoczesną pracownię genetyki biologii molekularnej. Chciałbym , żeby powstała chirurgia robotyczna.

s/ zdj. Marcin Szkodziński

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 15.03.2024 19:30