I liga/CLJ. Zamiast hokeja polowanie na rywali

W zaległym spotkaniu18 kolejki CLJ/I ligi MMKS pokonał KKS Naprzód Janów rewanżując się za porażkę 2:4 w Janowie. Arbiter spotkania na obie drużyny nałożył łącznie 160 (!) minut kar. Okrasą meczu była regularna walka na pięści Daniela Kolasy z MMKS i Patryka Franki z Janowa.
Nowotarżanie szybko zdobyli dwa gole i wydawało się, że tylko kwestią minut będą kolejne bramki, gdyż janowianie wystawili skład złożony głównie z zawodników z rocznika 93 i 94. Niestety goli w dalszej części meczu za wiele nieliczni kibice nie zobaczyli. Obie drużyny zamiast zdobywać gole nastawiły się na polowanie na własne kości.

Brylowali w tym zawodnicy MMKS, którzy jak widać nie nauczyli się, że każdego przeciwnika trzeba szanować. Takie zachowania wejdą później w nawyk i kiedyś w PLH takie faule mogą się zemścić na zespole. Tylko 5 z 16 zawodników (nie licząc bramkarzy) prowadzonych przez Łukasza Gila z pola „nie zarobiło” w meczu żadnej kary. Z kolei w Janowie 6 zawodników z 15 osobowej kadry (bez bramkarzy) w ogóle nie odwiedziło boksu kar. Janowianie również zaprezentowali kilka chamskich zagrań, co powodowało, że ławka kar była co chwilę zajęta.

Poza karami widoczna była też indolencja strzelecka w MMKS-ie który nieraz z metra nie potrafił umieścić krążka w pustej bramce. W tej drużynie brak jakiejkolwiek dyscypliny, bowiem to nie pierwszy mecz gdzie zamiast grać w hokeja to NIEKTÓRZY zawodnicy MMKS wychodzą na lód tylko po to by „upolować rywala”.

Efekty tej brutalnej gry można było zobaczyć w II tercji, gdy sędzia główny Waldemar Kupiec nałożył na MMKS 60 minut kar, a w całym meczu aż 103 minuty, na co się złożyły 3 kary meczu (dla R. Mrugały za atak wysokim kijem trzymanym oburącz w II tercji, Daniela Kolasy za nadmierną ostrość w grze i Wojciecha Bryji za nadmierną ostrość w grze w II tercji).

W 52 minucie meczu doszło najpierw do spięcia przed bramką Janowa Kolasy z Frankim a później obaj zawodnicy stoczyli regularną walkę na pięści. W „nagrodę” za piękną walkę obaj zostali odesłani do szatni.

Ostatecznie MMKS pokonał Janów 7:1.

MMKS Podhale Nowy Targ – KKS Naprzód Janów 7:1 (3:1 ; 1:0 ; 3:0)
01:51 1:0 Daniel Kolasa (Kacper Kos)
02:17 2:0 Jan Zembal (Patryk Wielkiewicz, Artur Woźniak)
17:30 3:0 Mateusz Worwa (Jakub Plewa, Patryk Wielkiewicz)
19:54 3:1 Karol Grzeszczak (Łukasz Barutowicz, Bartłomiej Krzywda)
24:11 4:1 Robert Mrugała /5na4/
41:08 5:1 Michał Marek /4na5/
47:51 6:1 Łukasz Szumal (Marek Puławski) /4na4/
59:01 7:1 Jan Zembal /4na5/

Kary: MMKS: 103 min. / w tym kary meczu 20 + 5 min. dla R. Mrugały, Daniela Kolasy i Wojciecha Bryji)
Janów: 57 min / w tym kara meczu 20+5 dla Patryka Franki za nadmierną ostrość w grze/

Strzały: 41:13 (12:4) (15:4) (14:5)

Sędziowali: Waldemar Kupiec – Michał Baca, Paweł Pomorzewski

MMKS: Paweł Michałczak (Bartosz Jędrzejewski n/g) – Łukasz Gacek, Robert Mrugała(25), Patryk Wielkiewicz(6), Artur Woźniak(4), Jan Zembal – Krzysztof Sulka(6), Bartłomiej Bielak(2), Łukasz Szumal (2), Marek Puławski, Mateusz Worwa(2) – Michał Marek(2), Jakub Plewa, Kacper Kos(2), Wojciech Bryja(27), Daniel Kolasa(25) oraz Jacek Bąk ; Trener: Łukasz Gil

KKS Naprzód Janów: Sebastian Szczypiński (Piotr Kuczka n/g) – Marek Kosakowski(2), Damian Ziomek, Bartłomiej Krzywda(4), Mateusz Kucharewicz, Łukasz Barutowicz – Patryk Franki(31), Dawid Bajer, Karol Grzeszczak(4), Dawid Dyka(2), Dawid Sitko(8) – Kamil Kocur, Kamil Zielosko, Elwis Mendek(2), Adrian Włodarczyk(2), Adrian Jurczyk(2); Trener: Marek Koszowski

Szymon Pyzowski www.hokej.podhale.pl

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 11.12.2010 00:03