Tadeusz Błażusiak zrezygnował z uczestnictwa w amerykańskiej serii AMA Endurocross. Za to planuje starty w imprezach extreme enduro, w tym w Erzberg Rodeo – powiedział w wywiadzie dla brytyjskiego bloga Enduro21.
Nowotarżanin w mistrzostwach Ameryki startował siedem razy, z czego pięć stawał na najwyższym stopniu podium. Jego wielka kariera rozpoczęła się jednak od startu w Erzberg Rodeo. Niespodziewanie wystartował na Gas Gasie i zrobił furorę. Dostał propozycję z KTM, motocykl i pięć razy z rzędu wygrał Erzberg, najbardziej ekstremalną imprezę w Europie.
- Endurocross dał mi dużo. Sprawił, że jestem tym kim jestem – mówi. - Rezygnacja jest trudną decyzją. Jest mi smutno, ale… Extreme enduro zmieniło się, jest mnóstwo ciekawych wyścigów, w których chciałbym wystartować. Chciałbym też pojawić się w kilku rundach mistrzostw świata enduro.
A już jutro „Taddy” wystartuje w finale Superenduro we Francji. Ma 40-punktową przewagę nad rywalami w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.
Stefan Leśniowski
Zobacz więcej na 
Alert
+48 796 024 024
