Radosław Jastrzębski: Frajer, czy bohater dzisiejszych czasów - podhale24.pl
Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry
Czarny Dunajec
Clouds
Wiatr: 6.48 km/h Wilgotność: 99 %
Clouds
Wiatr: 6.876 km/h Wilgotność: 98 %
Clouds
Wiatr: 6.012 km/h Wilgotność: 99 %
Clouds
Wiatr: 5.004 km/h Wilgotność: 99 %
Clouds
Wiatr: 4.788 km/h Wilgotność: 100 %
Clouds
-1°
Wiatr: 4.356 km/h Wilgotność: 99 %
Jakość powietrza
14 %
Nowy Targ
0 %
Zakopane
22 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 7 | 14 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 11 | 22 %
31.08.2008, 21:13 | czytano: 3081

Radosław Jastrzębski: Frajer, czy bohater dzisiejszych czasów

Kiedy prawie 15 lat temu zaczynałem moją przygodę z wolontariatem, utkwił mi w pamięci pewien obrazek przedstawiony na naklejkach PCK. Była to kropelka krwi dyżurująca na plaży jako ratownik. Całość opisywało krótkie, ale jak dużo mówiące zdania: „Krew ratuje życie” - pisze w felietonie Radosław Jastrzębski komendant nowotarskich "maltańczyków.

arch. autora
arch. autora
Wprowadzeniem w temat mojego felietonu niech będzie pewna historia z gatunku zasłyszanych, ale niestety prawdziwych. Punkt krwiodawstwa. Młody mężczyzna przyszedł oddać krew potrzebną na operację dla swojej ukochanej żony. Cały proces przebiega wyjątkowo sprawnie i w miłej atmosferze. Do czasu, kiedy pada propozycja, aby zastanowił się nad honorowym oddawaniem krwi. Tak, aby mógł ratować życie nie tylko swojej żonie, ale i innym. Pada krótka, ale jakże bolesna odpowiedź – „Nie jestem frajerem”… Jego postawę pozostawię bez oceny, bo chyba nawet nie warto.

Na początku przytoczę kilka ważnych informacji. Honorowi krwiodawcy oddają krew bezpłatnie. Według lekarzy krew można bezpiecznie, bez uszczerbku dla zdrowia oddawać raz na cztery, a nawet raz na dwa miesiące (przy częstotliwości uwzględnia się płeć). Oddaje się 450 ml (około 10% zawartości układu krwionośnego) tego cennego płynu życia. Na jedną poważniejszą operację ratującą ludzkie życie zużywa się od pięciu do kilkunastu litrów krwi. Poza tym nie można zapomnieć o lekach krwiopochodnych, które wytwarza się z krwi. To daje nam prosty rachunek. Przyjmując w bardzo uproszczony sposób, że na jedną przykładową operację ratującą ludzkie życie potrzeba 4,5 litra krwi, oznacza to, że aby ta osoba mogła żyć, potrzebny jest dar od 10 krwiodawców. Tych dziesięciu wspaniałych ratuje 4 istnienia ludzkie w ciągu roku. Ile osób zawdzięcza więc życie osobie, która jest krwiodawcą np. 20 lat i ma już na swoim koncie oddanych ponad 36 litrów krwi?

Kim jest krwiodawca? Często słyszymy w mediach informacje o tym, że w szpitalach brakuje krwi, że nie ma w ogóle żadnych jej zapasów, a pobrana krew wydawana jest na bieżąco. Ale jakoś nikt się tym problemem nie przejmuje, nikt się głęboko nie zastanawia, dopóki ta krew nie jest potrzebna nam albo naszym najbliższym. Ale żeby bezinteresownie pomagać innym… . Krwiodawca to dla mnie anonimowy bohater obecnych czasów. To osoba, która za darmo poświęca swój czas i cząstkę siebie, by ratować ludzkie życie. W podzięce zamiast szacunku słyszy się takie słowa jak w podanym powyżej przykładzie… Może już czas wspomnieć o krwiodawcach i przywrócić im należyty splendor ?

Może już czas, aby krwiodawcy znowu byli przez nasz szanowani i cenieni za to co robią? Nie chodzi tutaj o kolejne przywileje dla krwiodawców ze strony władz, ale o nasz zwykły szacunek dla tych wspaniałych ludzi, ratujących ludzkie życie. Szacunek, o którym już wiele osób zapomniało. Szacunek za bezinteresowne ratowanie największej wartości jakim jest ludzkie życie. Znam wielu krwiodawców i przyznam się szczerze, że są to często osoby bardzo wrażliwe na ludzkie cierpienie i potrzeby. Oddają krew całymi rodzinami. Bycie krwiodawcą staje się często rodzinną tradycją. Oddawali dziadkowie, rodzice, oddają i dzieci.

Krew to nie tylko materiał potrzebny do ratowania życia, to także baza do wyrobu wielu leków. Jeszcze kilka lat temu najskuteczniejszym środkiem zapobiegającym poronieniu podczas ciąży, w której zaistniał konflikt serologiczny był lek wytwarzany z krwi kobiet, które już taki konflikt miały. A to jest tylko jeden z wielu przykładów.

Jak widać z tych krótkich informacji wiele z form ratowania ludzkiego życia nie miałaby szans bytu bez krwiodawców. Bez ich cennego daru, poważniejsze ingerencje chirurgiczne nie miałyby racji bytu, a śmierć zbierałaby bardzo obfite żniwo.

Ten temat planowo ma doczekać się kontynuacji. Mam nadzieję, że uda mi się to już niebawem. Wszystkich zainteresowanych poszerzeniem swojej wiedzy z zakresu krwiodawstwa odsyłam do Wikipedi (http://pl.wikipedia.org/wiki/Krwiodawstwo).

Z wyrazami szacunku dla wszystkich Krwiodawców za ratowanie ludzkiego życia i zdrowia.
Radosław Jastrzębski
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Char.17:37, 16 lutego 2013
dziwi mnie taka dwulicowość u jastrzębskiego - piszę celowo z małej litery, bo nie mam szacunku do tego człowieka. Niby taki pro życiowy, a z drugiej strony kawał *** który niejednemu zatruł krew...o ironio!

Naruszenie regulaminu. Moderator.
radoslaw jastrzebski21:27, 9 grudnia 2012
hehe ja nazywam sie radoslaw jastrzebski nie mam nic wspolnego z autorem felietonu i nawiazujac do pytania z 2008 - tak oddaje krew i jak tylko zdrowie na to pozwala to staram sie to robic regularnie do czego zachecam rowniez wszystkich czytelnikow.
bzyk07:50, 2 września 2008
Czy Radosław Jastrzębski oddaje krew?
xyz12:51, 1 września 2008
Wojtek - pomyśl w tę stronę:
może przypadek żony tego człowieka, miał być dla niego przebudzeniem z egoizmu?
Niestety - niektórym własne JA, zabrania widzenia potrzeb innych, nawet gdy sami zetką się z chorobą lub śmiercią bliskiej osoby, której życie może uratować tak prosta rzecz, jak upuszczenie odrobiny krwi.
Gdyby wszyscy patrzyli na pomoc innym w ten sposób nigdy nie powstałby wolontariat...
Wojtek07:28, 1 września 2008
Nie dziwię się temu mężczyźnie. W sytuacji kiedy zachorowała mu żona ZMUSZONO go do oddania krwi, to dlaczego miałby to robić dla innych, skoro inni nie zrobili tego wcześniej dla jego żony??? Przegiął tylko z tymi "frajerami".
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas